Temat: I Used To Be Fat

Witajcie!
Problem z motywacją jest tutaj powszechnie znany ale co zrobić by temu zaradzić?
Oglądałam program "I Used To Be Fat" gdzie kobieta miała prywatnego trenera który codziennie ją odwiedzał i ćwiczyli wspólnie, pilnował jej diety i co tydzień sprawdzał stan wagi.
Zastanawiam się czy np. w Poznaniu jest możliwość mieć takiego trenera?
Jestem nawet zainteresowana osobą która nie ma kalifikacji jako trener ale pomoże mi schudnąć.
Próbowałam czegoś podobnego z moją koleżanką która próbuje schudnąć ale ona ciągle się wycofuje i to podcina moje skrzydła.
Z góry dziękuję za pomoc :*

To w diecie mnie motywuje mój Tata, który strasznie dużo schudł i teraz stoi nade mną jak kat i słyszę ciągle "aż tyle jesz na śniadanie??? ja bym połowy z tego nie zjadł!"... :D Na szczęście liczę kalorie i wiem, ile mogę zjeść, ale on stał się absolutnie bezlitosny na wszelkie występki... i gdyby mnie nakrył z czymś niezdrowym w ręku to bym się chyba zapadła pod ziemię na jego komentarze. ;)
Pasek wagi
Tatuś udany ;) mój zawsze tylko umiał krytykować ale nie rozumiał jakie diety są ciężkie ;P  ale teraz cały świat zobaczy że my potrafimy schudnąć :D
No pewnie ze sa trenerzy! Czesto przy silowniach/cetrach fitnesu tacy pracuja. Tylko ze trener da Ci wskazowki, powie co i jak, a wszystko od Ciebie zalezy. A czemu odchudzanie lub nie kolezanki podcina Twoje skrzydla? Wez odpowiedzialnosc za wlasne sadlo...
Oglądałyście Cofnij zegar? Tam jest fajny trener! A w ostatnim odcinku był gość od boksu (Paweł Polakowski) i chętnie bym się do niego wybrała, gdybym of course miała fundusze :) (marzy mi się taki trening bokserski).

A tak ogólnie to istotne dla mnie by też było jak wygląda trener, a motywacja znacznie by wzrosła gdyby to był super przystojny facet :D
 Ja też jestem z Poznania i szukam koleżanki do biegania:) Jak na razie to chodzę 3 w tygodniu na siłownię na fitness. Od piątku mam zamiar chodzić codziennie i ćwiczyć aeroby też:) Jak ktoś jest chętny się przyłączyć to zapraszam:)
Pasek wagi
z taką osobą masz efekt murowany, zawsze jak oglądam tego typu programy to sobie myślę, że przydałby mi się taki ktoś, bo wtedy nie ma, że mi się nie chce. idę i koniec :D
Ech, pomysł wspaniały. Mam koleżankę, która cały czas sie ze mną 'odchudza' a kiedy dzwonię i ;pytam jak jej idzie to 'właśnie je obiad- spaghetti z serem i białym makaronem' 
I tak co tydzień.
Swoje  wsparcie oferuję na terenie Warszawy :) 
ja 2 lata temu gdy zapisalam sie na silke wykupilam sobie takiego prywatnego trenera,,ale tylko na miesiac bo drogie to jak diabli
spotykalismy sie 3x w tygodniu przez 1h, caly czas byl przy mnie, pokazywal cwiczenia i potem ja je wykonywalam, z czasem tylko mnie nadzorowal i najwyzej dokladal jakies albo wymienial, bylam baaardzo zadowolona, po miesiacu zrezygnowalam z niego z powodow finansowych ale juz wiedzialam co i jak mam robic i tego sie trzymalam, z 80kg zjechalam do 65kg w 3miesiace+dieta oczywiscie, 
niestety ja przebywam w irlandii i tu taki trener do wynajecia jest w kazdej silce, ale z tego co sie orientuje to przeciez duzo naszych polskich celebrytow ma swoich trenerow wiec na pewno sa,,tylko trzeba poszukac popytac, moze sprobuj na silowniach...moze tam maja takich prywatnych do wynajecia
Żeby sobie pozwolić na takiego trenera to trzeba się zgłosić do takiego programu albo zapłacić duże pieniądze ... tak więc pozostanę przy koleżankach i wam też radze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.