Temat: Najbardziej wkurzajace nas bledy.

I nie mam na mysli pisania "ktury" itp. :)

 

Chodzi mi o bledy, ktore pojawiaja sie nie tylko w pismie ale i w mowie. Ja jestem strasznie uczulona na ich punkcie, szczegolnie, ze czesto zdarza mi sie uslyszec cos dziwnego od osob, ktore wydawaloby sie sa wyksztalcone, np wykladowcow na uczelni ;/

 

Lista moich "faworytow" , ktore teraz przyszly mi do glowy:

 

- WŁANCZAĆ I WYŁANCZAĆ!!

- perfum

- kontrol

- poltorej roku, miesiaca, tygodnia  ( !!!)

- kupywac

- pomarancz

Jak cos przyjdzie mi jeszcze do glowy to dopisze.

 Podzielcie sie waszymi spostrzezeniami :)

o.O
Masz zamiar naprostowywac swiat czy tylko wyzucasz z siebie frustracje?
ja slysze:
-gwizdają
-szłem
-denerwuje mnie jak ktos niepoprawnie uzywa we, ze np ze serem;O

Raczej chcialam sie posmiac z tych bledow :) Nie jestem sfrustrowana, nie ma czym ;)

Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych, a zapominać o swoich.
                                                   Cyceron.


Mój ulubiony cytat :)
Na prawdę temat 'interesujący'.
jak się mam już czepiać to 'po łacińsku' mi strasznie przeszkadza, albo była pani od polskiego i jej 'napiszmy se temat'.
mnie trochę razi jak słyszę 'wczorej' albo' jeste' ale zazwyczaj nie poprawiam nikogo jak już tak mówi. może czasem odruchowa mi się zdarzy
> jestem kobietOM,    przyglądam się kobietĄtrafia
> mnie jak widzę i szłyszę takie kwiatki

Chyba pomyliły Ci się przypadki, przyglądam się kobiecie/kobietom, jest to celownik, a z kim z czym idę - z kobietą/kobietami, a to jest narzędnik. :)
 
 
pyzia1980  - ja nie mowie , ze jestem nieomylna, po prostu mowie co mnie razi, nie rozumiem skad takie wnioski? Temat nie byl zalozony zeby komus dogryzc czy wypomniec, kazdy moze miec swoje zdanie, a mnie to denerwuje i tyle.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.