- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2556
6 kwietnia 2011, 21:12
Zapraszam wszystkie dietkujące studentki i studentów. Podzielcie się jak wygląda wasze odchudzanie, wiadomo że bywa różnie, ale zazwyczaj portfel studenta do zasobnych nie należy i często tańsze jedzenie jest tym gorszym jakościowo, ale jednak przez studentów wybieranym (że o fast foodach nie wspomnę).
Wiem, że jest tu mnóstwo uczących się dziewczyn, podzielcie się jak godzicie studencki tryb życia( rozrzucone zajęcia, nieregularne przerwy i godziny posiłków) z dietą, no i co jecie i ile wydajecie, żeby było niedrogo ale i żeby nie tuczyło i było zdrowe?
Może jakieś przykładowe jadłospisy i zrzucone przy nich kilogramy?
N i jak radzcie sobie z wysokokalorycznymi pokusami typu imprezy z alkoholem & słodkie lub słone przekąski w trakcie nauki itp?
A i czy są tu jakieś bardzo zmobilizowane dziewczyny, żeby założyć studencką grupę wsparcia? Ale taką która nie rozpadnie się po tygodniu? Ja mam 10kg do zrzucenia i chciałabym to zrobić przede wszystkim skutecznie wiec w jakieś dwa miesiące, oprócz tego pozbyć się celulitu i ukształtować sylwetkę, jest ktoś kto chce się przyłaczyć?
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
29 kwietnia 2011, 11:39
Ja zawsze w biedronce kupuję twaróg chudy "Zielona łąka" (bodajże 2, 30 zł), maślankę (2 zł), pomidory krojone w puszce, mieszankę wiosenną (nie ma w niej ziemniaków), owoce (kiwi jest super jakościowo i tanie) i warzywa, sok jabłkowy (2 zł) - 100% soku bez żadnych dodatków, herbaty "Just fit", kiedyś kupowałam też Smakobaton musli z czekoladą, ale zrezygnowałam, bo za dużo różności jest w środku.
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 374
29 kwietnia 2011, 13:22
Moje standardowe zakupy w Biedronce:
-mleko 1,5%
-płatki z polewą jogurtową,ale nie za często,bo jak się dorwę do nich to nie ma zmiłuj
-jogurty,kefiry
-chrupkie graham
-ryż brązowy,kasza gryczana w torebkach
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
2 maja 2011, 22:02
Długi weekend można trochę odpocząć, poza tym niedługo juwenalia. :D
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
3 maja 2011, 11:23
smoothmoves a na jakie studia ? :D
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
3 maja 2011, 12:04
ailatana - chcę zmienić techniki dentystyczne na medycynę:D
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 374
3 maja 2011, 13:00
o wow-to Cię czeka dużo nauki potem-moja kuzynka jest na 1 roku na medycynie w Szczecinie-póki co daje radę
weekend się kończy-ciężko wrócić znów do normalności-w sensie,że uczyć mi się już nie chce...
jeszcze 7 poniedziałków do "wakacji" ...