3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto:
- Liczba postów: 18
9 maja 2011, 20:22
Ja juz dzisiaj ostatni dzien, jadlam kolacje. Od jutra dieta 1000 kcal. Nie moge sie doczekac normalnego sniadania. Dieta k byla ochydna, po 3 dniach nie moglam patrzec na mieso, no ale schudlam 7 kilo. Powodzenia dziewczyny. !
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto:
- Liczba postów: 18
9 maja 2011, 20:22
Ja juz dzisiaj ostatni dzien, jadlam kolacje. Od jutra dieta 1000 kcal. Nie moge sie doczekac normalnego sniadania. Dieta k byla ochydna, po 3 dniach nie moglam patrzec na mieso, no ale schudlam 7 kilo. Powodzenia dziewczyny. !
9 maja 2011, 20:38
piękny wynik:) gratuluje:)
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
9 maja 2011, 20:40
O tak! Piękny wynik! Zatem zaczynamy ... ja jeszcze raz! Powodzenia świeżynkom i weterankom :)
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto:
- Liczba postów: 18
9 maja 2011, 20:45
Myslalam nad zrobieniem tj dietyjeszcze raz ale czytalam ze nie mozna, wiec mysle ze dieta 1000 kcal bedzie git. Zaczne cwiczyc moze tak za tydzien jak mi sie organizm troche odbuduje. Powodzenia .!
9 maja 2011, 20:46
Ja codziennie ćwiczę na Kopenhaskiej:) nie wiele ale zawsze
dzisiaj np 50 nożyc, troszke rowerka, no i 200 brzuszków:)
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto:
- Liczba postów: 18
9 maja 2011, 20:51
Ja jak narazie nie mam sil. Ta dieta mnie bardzo wymeczyla. No ale kiedys bede musiala zaczac cwiczyc jezeli bede chciala cos osioagnac. A ty xxxmalinkaxxx na ktorym dniu jestes .?
9 maja 2011, 20:53
5 dzień:)
Czuje się fantastycznie taka lekka, czuję te kilogramy które już mi poszły:)
9 maja 2011, 20:56
a ja poległam ze względu na bardzo trudną sytuację ;/aż się załamałam.. a schudłam na diecie 4kg. nie wiem co teraz robić.. chyba trochę odczekam, żeby od razu nie zaczynać, przejdę narazie na 1000kcal i niedługo zacznę od nowa... jestem taka zła na siebie.. :(:((
9 maja 2011, 20:59
Hachiko ojj biedactwo... Współczuje Ci, ale najwazniejsze żeby bylo lepiej , zeby ta sytuacja sie poprawiła...
Dzisiaj wszystkie miały taki dzień chyba cos krążyło w powietrzu mnie też brało, kusił mnie nawet suchy chleb, ale po prostu zapiłam zachcianki wodą z cytryną... Trzymaj się, najważniejsze żeby bylo lepiej:*