Temat: Dieta Kopenhaska! Forum dla wszystkich !

Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
 Szukam chętnych,
 ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
 i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
Ja juz dzisiaj ostatni dzien, jadlam kolacje. Od jutra dieta 1000 kcal. Nie moge sie doczekac normalnego sniadania. Dieta k byla ochydna, po 3 dniach nie moglam patrzec na mieso, no ale schudlam 7 kilo. Powodzenia dziewczyny. !
Ja juz dzisiaj ostatni dzien, jadlam kolacje. Od jutra dieta 1000 kcal. Nie moge sie doczekac normalnego sniadania. Dieta k byla ochydna, po 3 dniach nie moglam patrzec na mieso, no ale schudlam 7 kilo. Powodzenia dziewczyny. !
piękny wynik:) gratuluje:)
O tak! Piękny wynik! Zatem zaczynamy ... ja jeszcze raz! Powodzenia świeżynkom i weterankom :)
Pasek wagi
Myslalam nad zrobieniem tj dietyjeszcze raz ale czytalam ze nie mozna, wiec mysle ze dieta 1000 kcal bedzie git. Zaczne cwiczyc moze tak za tydzien jak mi sie organizm troche odbuduje. Powodzenia .!
Ja codziennie ćwiczę na Kopenhaskiej:) nie wiele ale zawsze
dzisiaj np 50 nożyc, troszke rowerka, no i 200 brzuszków:)
Ja jak narazie nie mam sil. Ta dieta mnie bardzo wymeczyla. No ale kiedys bede musiala zaczac cwiczyc jezeli bede chciala cos osioagnac. A ty xxxmalinkaxxx na ktorym dniu jestes .?
5 dzień:) 
Czuje się fantastycznie taka lekka, czuję te kilogramy które już mi poszły:)
a ja poległam ze względu na bardzo trudną sytuację ;/aż się załamałam.. a schudłam na diecie 4kg.  nie wiem co teraz robić.. chyba trochę odczekam, żeby od razu nie zaczynać, przejdę narazie na 1000kcal i niedługo zacznę od nowa... jestem taka zła na siebie.. :(:((
Hachiko ojj biedactwo... Współczuje Ci, ale najwazniejsze żeby bylo lepiej , zeby ta sytuacja sie poprawiła...
Dzisiaj wszystkie miały taki dzień chyba cos krążyło w powietrzu mnie też brało, kusił mnie nawet suchy chleb, ale po prostu zapiłam zachcianki wodą z cytryną... Trzymaj się, najważniejsze żeby bylo lepiej:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.