- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
10 września 2024, 08:52
Lucynko, ach Barry zapomniałam... uwielbiam pingwiny ale dawno nie oglądałam... nie dziwię się kryzysowi dzieciaków, pierwsze dni w szkole jest fun bo nowe rzeczy, koledzy, zakupy, a potem dowalą nauki ze wszystkich przedmiotów na raz i zanim się mały człowiek przyzwyczai jest ciężko... współczuję, nie przepadałam za szkołą szczególnie w młodych latach, zawsze wolałam lecieć gdzieś w świat...
Francuzeczko ja zgubiłam taką taką kupiona na plaży bransoleteczkę, pogodziłam się już z tym a tu nagle się znalazła po pół roku zaczepiona pod pralką... znalazła się tuż przed tym jak pojechałam w odwiedziny do koleżanki z sanatorium... jaka radość, jakbym drugi raz kupiła...🤪
Mirin fajne zabiegi i te 45 min. ćwiczeń też super, nauczysz się co robić dla dobra kolana !
Jeszcze Raz piękne zdjęcie, ja 100 razy wybierałam się do Kadzielni ale chyba nie byłam, no może lata temu bo nie pamiętam specjalnie, a ostatnio zawsze brakowało czasu na ten punkt programu choć w planach pojawiał się często.Teraz poprzeglądałam zdjęcia z netu i w Kadzielni byłam ze 2 lata temu ale było b. gorąco i doszłyśmy tylko do tego miejsca gdzie jest wejście do jaskiń i wracałyśmy.. mam nawet zdjęcie z tymi tablicami w tle... mam w planach się tam wybrać i spokojnie pospacerować.
Cukinia 😛... mniam ja chcę kupić dużą i zrobić pasztet, może w czwartek to część zawiozę rodzicom, bo moje dziecko nie przepada specjalnie, chyba, że podam jako dodatek do drugiego dania to wtedy jakoś przejdzie...
Wczoraj zrobiłam knedle ale się rozwalały... matko moje kulinarne wyczyny czasem załamują..
Znowu miałam przygodowe sny, ale takie bardzo niespokojne, uciekałam z własnego mieszkania, zastanawiam się czy zbyt strasznych filmów nie oglądam i książek nie słucham 😵
Niestety w najbliższym czasie ćwiczenia będę musiała organizować sobie sama, w tym tygodniu jedna koleżanka idzie na rehabilitację, w przyszłym dołącza kolejna, a ja pod koniec miesiąca jadę w góry... co tu zrobić, żeby zmobilizować się i ćwiczyć sama w domu ?
Miłego dnia... u nas też pada ale jakoś specjalnie zimno nie jest więc nie ma tragedii 💋
Edytowany przez luise 10 września 2024, 08:59
10 września 2024, 09:58
Dzień dobry, moje Kochane.
Matko!!! Nie wiedziałam, że aż taki odzew będzie na mój breloczek 😁. Napisałam to w emocjach i jestem zszokowana, że moja radość też i Wam się udzieliła. Dzięki dziewczyny 🤗.
Ale się u Was dzieje, aż nie wiem od czego zacząć. Mirin, jakie smutne i puste byłoby życie bez tej grupy 👍. Luise, jak się robi ten pasztet z cukinii? Pierwsze słyszę o takim czymś.
Co do deszczu, to po południu już nie padało. a dziś nawet przez chwilę świeciło słońce. Teraz się jakoś zachmurzyło. W trym roku jakieś dziwne są te prognozy. Nie sprawdzają się. Może i dobrze?
Wciąż się trzymam swoich postanowień. Co wczoraj bardzo zaskoczyło mojego męża? O 21.30 zrobił zapiekanki z serem w piekarniku i usilnie mnie namawiał nawet po upieczeniu: mała, średnia, czy duża? Tobie też zrobiłem. No mówiłaś, że nie chcesz i przed snem nie jadasz, ale sam przecież tego nie zjem itd.,itp. I wiecie co? Zjadł! Ha, ha, ha!!! A ja sobie spokojnie przespałam całą noc. Nie dam się!!!!!!!!🥳
Miłego dnia.✋
✋
10 września 2024, 12:27
Monireju ale super! Brawo za konsekwencję 🥇
Lucyna piszesz o szkolnym kryzysie, a u mnie chyba pełna akceptacja, czyżby wystarczył tydzień? Póki co drugi dzień bez płaczu (odpukać), a jakie dziecko z siebie dumne! Za to u starszego nie ma przelewek, od pierwszego dnia zadanie domowe dostaje, niby nic wielkiego bo albo napisać jakąś samogłoske, cyfrę, sylabowanie czy wierszyk😄
Luise ja ćwiczę w domu, najgorzej z motywacją, jak już się zbiorę i zacznę to leci chociaż tak bardzo mi się nie chcę 😂🤪
Jeszcze jakieś zakupy dziś muszę ogarnąć, może i ja kupię cukinie i zrobie placki?
Miłego dnia dla Was 🌞
10 września 2024, 14:34
Trzymajcie mnie mocno bo przeraźliwie chce mi sie gorzkiej czekolady... Najchętniej wciagnęłabym całą tabliczkę takiej co najmniej 80%. Niech ten okres w końcu się zacznie bo zaczynam obsesyjnie myśleć o czekoladzie
10 września 2024, 16:11
Mirin, a ja Ci powiem z doświadczenia że Ty zjedz sobie tą czekoladę, będziesz próbowała zwalczyć pokusę innymi rzeczami, zjesz wszystko dookoła i tak na czekoladzie kończąc.
Taka ja dzisiaj też przed okresem zjadlabym coś słodkiego, myślę co nie wytrzymam, dam rade i co zjadlam skyr, banana, kawałek sera żółtego, krakersy na bułeczce z czekoladą kończąc, cenna lekcja na przyszłość.
Lecę po dzieci do szkoły to jeszcze kroków trochę zrobię 😂
10 września 2024, 19:53
Melduje, ze przetrwałam kryzys i obeszlam sie bez czekolady i jedzeniowego ciągu.
Wracam do domu po długim dniu. Dziś na rehabilitacji miałam więcej ćwiczeń niż wczoraj, bardzo mi to odpowiada.
wysiadam z autobusu, paa
10 września 2024, 21:57
Dzieki Monireju :) Nie chciałam przerywać mojej bezslodyczowej passy a @ przyszedł :)
11 września 2024, 08:20
Hello, szykuje mi się szybki dzień, bo o 9.00 mam szkolenie on line i sporo spraw poza tym...
Mirin brawo za wygraną walkę, Monireju super sobie poradziłaś kurcze... jest to możliwe !
Francuzeczko ja dziś planuję trening w domu
Parsztet z pieczarek i pasztet buraka robię od lat... wrzucam do folderu z przepisami
Wspaniałego dnia 💋