- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
20 października 2024, 17:08
Hejka Dziewczyny. Wypoczęłam ogólnie i od myślenia o odchudzaniu...;) Tego mi było trzeba - resetu od główkowania na jeden temat. Spaliśmy do południa...:) To był prawdziwie smaczny sen. Przejdę się po Vitalii uzupełnić punkciki i na marszobieg marszobiegiem marsz :P
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego, nowego tygodnia :-)
Edytowany przez Użytkownik5374931 20 października 2024, 17:09
20 października 2024, 19:57
Za mną dzień rodzinno-samochodowy. Zrobiłam piechotą niecałe 3 tys kroków, dawno tak malo się nie ruszyłam. Zaraz śmigam na orbitrek, minimum pol godziny.
Jutro zaczynam Dąbrowską. Jestem mentalnie przygotowana na 2 tygodnie a potem od razu pudełka. Mam nadzieję, ze odchudzanie w końcu odpali.
Milego wieczoru!
21 października 2024, 07:32
Dzien dobry!
Oficjalnie zaczynam Dąbrowską. Niechlubna waga wyjściowa 78,3.
21 października 2024, 09:08
Dzień dobry w ciepły lecz pochmurny dzień.😁
MIRIN-trzymam kciuki za 2 tygodnie z dr Dąbrowską. Odkrywaj kolory i smaki. Smacznego!!!
MANDARYNKO...jak cudownie, że mogłaś spać do południa...aż się rozmarzyłam. Ja mam zobowiązania w każdą niedzielę o 10.00, więc wstaję jak zawsze 🙂. Za to popołudnie mam spokojniejsze na relaks i złapanie sił na cały tydzień.
Dziękuję FRANCUZECZKO. Twoje słowa mnie jeszcze bardziej budują. Wciąż powtarzam, że TA Grupa jest najlepsza jaka może być i bez niej byłoby trudno się utrzymać na powierzchni😍. Obyś i Ty miała coś, co Cię będzie budowało (oczywiście oprócz naszej Grupy 😉).
Nie mogę mieć chwil zawahania, bo zawsze zachwieję się w niewłaściwą stronę. Tak mocno oddalam się od właściwej drogi, że gubię się w gęstych krzakach i już po mnie. A powrót na właściwa drogę prowadzącą do wymarzonego celu trwa wieeeczność. Tak mam. Z natury jestem niestała i niekonsekwentna, oraz to co najstraszniejsze... łakoma-po mamusi😁. Dlatego nie ustępuję na krok w moim kroczeniu do celu. Tak sobie twardo postanowiłam i z Waszą pomocą oraz tabelek będę coraz bliżej wspaniałego celu. Obym tym razem dotrwała. Tak mi dopomóż Bóg!
Wszystkiego wspaniałego na ten tydzień, Dziewczyny.😍🤗
21 października 2024, 09:10
P.S. Mirin, ja też zaczęłam z taką wagą na koniec sierpnia. To dobra wysokość, by iść w dół 😁
21 października 2024, 09:18
Przewiduję już tylko w dół Monireju. Innej opcji nie ma.
Lucynko, czekamy na Ciebie :)
21 października 2024, 09:27
Tak sobie pomyślałam, że jeśli udałoby mi się nie tknąć słodyczy przez cały październik, to odpuszczę sobie zmagania w listopadzie i zobaczę co z tego wyjdzie. Czy będę potrafiła unikać słodyczy nie podpierając się tym, że mi się przerwie dobra passa.
Analizuję różne diety pudełkowe dostępne w mojej okolicy bo do 4 listopada będę chciała sobie zamówić. Zdecydowałam już, że będę zamawiać na dni robocze a w soboty i niedziele będę kucharzyć sama.
21 października 2024, 09:55
Wiesz co? Jeśli czujesz się na siłach, to próbuj, choć widzę, że jeszcze bierzesz pod uwagę, brakujące dni do końca miesiąca. Oby nic Cię nie skusiło🙂. Mnie wciąż słodycze ciągną, więc nie będę ryzykować i zostaję na "pogromczym" wątku. Jak za szybko odpuszczę, to polecę.😓