- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
23 października 2024, 16:29
Niezle plony Lucynko! Chetnie chrupnęłabym Twoje jabłko :)
Tymczasem gotuje kalafiora.
23 października 2024, 17:11
Lucynko, aż miło popatrzeć :-)
23 października 2024, 17:37
Mirin, tak z ciekawości: pierwszy raz przeprowadzasz ten post?
23 października 2024, 17:38
Kochane moje, zgodnie z obietnicą odzywam się, ale jestem dziś tak zalatana, że więcej napiszę jutro. Dziś tylko zgłaszam, że u mnie wszystko ok.
Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.
23 października 2024, 20:50
JeszczeRAZ, życie potrafi zaskoczyć, również pozytywnie. Czasem wydarza się coś, lub ktoś (niekoniecznie w znaczeniu romantycznym) i wiele na lepsze odmienia. Mam nadzieję, że będziesz jeszcze bardzo pozytywnie zaskoczona, czego Ci życzę!
23 października 2024, 21:11
Mandarynko, nie wiem który to mój post. Pierwszy zrobiłam jakieś 20 lat temu - całe 6 tygodni i osiągnęłam wówczas najniższą wagę w dorosłym życiu czyli 54 kilo. Utrzymałam tą wagę kilka lat a potem siedząca praca i złe nawyki sprawiły że odzyskałam co zgubiłam. Post robię od czasu do czasu, najczęściej 2 tygodnie, czasem 4, dłużej nie bo potem mam już bóle mięśniowe i straszliwe ciśnienie na mięso. Dwa tygodnie na warzywach robię w miarę bezboleśnie. Dziś chodziła za mną kawa, ale się nie złamałam.
24 października 2024, 05:34
Dzień dobry Wszystkim :-)
Mirin, dziękuję Ci kochana bardzo za informacje. Oszczędzaj siły na tym poście :*
Mnie życie wymusiło wczoraj mało przespaną noc, ale po 2,5 godzinach snu, o 5:30 wstałam jak skowronek i cały dzień ani nie byłam śpiąca...ani kawy nie potrzebowałam... Za to ćwiczeniowo było zero i jedzeniowo mogłoby być lepiej. Jednak ogólnie: okay.
Udanego dnia, pozytywnego nastawienia, małego łaknienia, dobrego dotlenienia i do miłego w naszym "klubie" zobaczenia :*
24 października 2024, 06:41
Dzien dobry!
Ale z Ciebie ranny ptaszek Mandarynko :)
Zajadam warzywne śniadanko i szykuje sie do pracy. Już kilo za mną w tym tygodniu :)