- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
poniedziałek, 20:08
Wróciłam szczęśliwie do domu, jutro trzeba do pracy. Od początku stycznia towarzyszy mi jakaś fizyczna słabość, na początku myślałam ze to przez te krwotoki z nosa, ale one minęły a słabość jest. Powinnam zrobić badania krwi, ale w tym tygodniu może być trudno. Orbi się kurzy... Grunt, ze przynajmniej nie mam słabości psychicznej :)
Duzo sił i chęci do działania dla was!
wtorek, 08:38
Dzień dobry...
och ja też dziś badania, wybieram się na USG, a w przyszłym tygodniu badania krwi zrobię, wzięłam urlop na godziny i mam nadzieję, że mi go starczy z 1 dnia, żeby ogarnąć te wizyty i badania, które mnie w pierwszym kwartale czekają...
Mirin bardzo możliwe, że to powiązane więc na pewno warto się przebadać solidnie super, że dla nas siły masz❤, wiosna idzie to wszyscy poczujemy, że energia do nas wraca...☀🌹
Słonko niewinnie wychodzi, zapowiada się piękny dzień, całuski przesyłam dla was 💋
Edytowany przez luise wtorek, 08:40
wtorek, 09:03
Czesc dziewczyny
Dzis mam wolne od pracy muszę się ogarnąć po tej niedzieli handlowej juz nadrobiłam co tam u was .Jak dla mnie wiosna może już przyjść i nie odchodzić hi hi 😂 działam już z przygotowaniem roślinek na ogród w zeszłym roku tak poszalalam że miałam 300 sadzonek pory i każdemu wciskałam w tym roku będę rozsądniejsza majeranek już mi pięknie zszedł i papryka . Dziś mam zamiar spędzić dzień na powietrzu przygotować się na gorący sezon uwielbiam działać w ogrodzie to mnie wycisza i relaksuje tak jak robienie na szydełku.Mam nadzieję że w tym roku kret nie będzie odwiedzał mnie zbyt często bo będę nie miła i go wcale nie zapraszam😂(ślimaków też nie) pozdrawiam
wtorek, 12:10
W pracy ok, jadę na przeciwbólowych bo ręka boli. Jutro będzie lepiej, mam taka nadzieję :)
wtorek, 12:48
wpadłam wam tylko powiedzieć, że jak na złość jak dziś jestem na czczo od kilku godzin to ciągnie mnie do wszystkiego hihi a tu do usg tylko woda... no ale dam radę w pracy jeszcze godzinka... a potem poleci... a tak mnie przekornie naszło na kawkę z mlekiem 😛
Mirin przytulam
Daritta to ty ogrodniczka pełną parą jesteś, ja kocham ziemię i przyrodę, a "grzebanie w ziemi" sprawia mi ogromną radość... nie mogę doczekać się wiosny i zapachu świeżej ziemi, pierwszych zielonych listków ❤☀
wtorek, 17:52
Cześć Wszystkim! Śniło się mi ubiegłej nocy, że grupa przeniosła się do reala w sensie, że miałyśmy taki klub/świetlicę. Raz w tygodniu przyszykowywałyśmy jakieś inne fit danie, a ja zmywałam..;)
Mam jakiś wirus grypopodobny. Takich bóli mięśni i ścięgien nie miałam, jak żyję. W niedzielę miałam problem dojść do kuchni... Lecę już równo na ibu i staram się sumiennie wypełniać swoje minimum, nie wiele więcej. Wczoraj poszła "rozchodzić ból". Wg prognozy miało nie padać. W połowie było oberwanie chmury i szłam dalej. Wróciłam, jak zmokła kura, albo zmokły Wielki Ptak (taki z Ulicy Sezamkowej....). Trochę pomogło...;) Dziś popołudniu czekałam na Techem, ale odwołali w ostatniej chwili z powodu choroby odczytującego i potencjalnych zastępców... Nie wiedząc co zrobić z czasowym okienkiem postawiłam na rekreację i w czapce i szaliku wzięłam się za tarasikowe i podwórkowe roślinki (naturalne i nie tylko...), bo i temperatura lekko na plusie. Czyli u mnie w sumie, jak i u niektórych z Was...;) Jeszcze będę walczyć, ale: teraz nie ma tematu punktów, tabelek i wyzwań. Pełen spontan....;) Trzymam za Nas Wszystkie kciuki, że każdej się poprawiło to, co powinno. Zdrówka!
Edytowany przez Użytkownik5374931 wtorek, 17:55
wtorek, 18:10
luise - dziękuję 🍀
Mirin, życzę odzyskania sił. 🍀
I zdrówka wszystkim. Odchudzanie odchudzaniem, ale choroby wszelkie dają się we znaki wszystkim, widzę.
A dziś podobno bylo 11 stopni (przesiedzialam je w pracy), teraz 8 i pada deszcz. No wiosna :)
wtorek, 19:19
Tak dziś było bardzo ciepło jak na tą porę roku cały dzień spędziłam na dworze dopiero deszcz mnie wypędził koło 16stej
wtorek, 20:15
Mandarynko, ciekawy ten sen z Tobą na zmywaku ;)
Mnie dziś było ewidentnie słabo, pomyślałam ze to może z powodu spadku cukru i zjadłam te szwajcarskie czekoladki co miałam schowane w szafie :) Nie pomogło niestety. Także licznik dni bez słodyczy mi się zatrzymał na dniu wczorajszym.
wtorek, 20:51
Wpadłam kupując bilet do Krakowa na luty, oby pogoda była ładna bo planujemy 2 dni szwendactwa i nie mamy planu zastępczego na razie...
A tymczasem w ten weekend wypad również z PKP na nockę do koleżanki, impreza urodzinowa, tort 😛 i długi spacer w Sielpi... pięknie tam 💔 byłam niedawno ale nie szkodzi, w Krakowie też byłam niedawno...
USG udane, zmiany zwiększyły się o 1 mm więc niewiele ... ciemnoskóry doktorek powiedział, żeby się nie martwić i posłucham go...
Mirin ewidentnie jesteś osłabiona, wybacz sobie tą czekoladę... w lutym od 2-go postaram się dołączyć do wyzwania słodyczowego...
Daritta super, że miałaś szansę być na świeżym powietrzu
Marrtynka masz rację wiosna 😍
Mandarynko zdrówka kochana, kocham ten twój sen, mogłabym z tobą na tym zmywaku pomykać, jestem w tym świetna, przeżyłam już na nim wiele imprez takich nawet powyżej 100 osób całonocnych ... lubię tę robotę ale zrezygnowałam z takiego dorabiania, bo to jednak olbrzymie obciążenie dla kręgosłupa, rąk i te nocki ja w nocy muszę spać... bo potem jestem dętka...
Dziewczynki wspólna świetlica i wspólne gotowanie jak to pięknie brzmi 😍💔 może kiedyś uda nam się gdzieś na jakiejś kwaterze pogotować razem... kto wie ?!
Dobrej nocki 💋