Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

mania131949 napisał(a):

mąż już nie żyje chlebem i wodą.  Wczoraj i dziś zjadł bigos i "moja" kolację. 

Brawa dla męża, zawsze to łatwiej jak druga połowa zjada to samo. Twoje menu całkiem ciekawe ale kalorii mało. Czy nie jesteś głodna? Raz czy drugi można na takiej kaloryczności wytrzymać ale to trochę mało. Ja staram się nie przekraczać 1500 i prawie mi się udaje. Bywają dni, że jest 1300 z hakiem ale są i takie, że jest 1600. Ale to zawsze mniej niż mój limit. 

Pasek wagi

Maniu mój J też jest w sam raz,codziennie po śniadaniu zjada pasek czekolady i jakieś ciasto lub wafelek,podwieczorek  też slłodki - wyniki ma książkowe.A my ciągle walka z wagą bo ta wredna ciągnie wciąż do góry.

Pasek wagi

wtorkowe  menu

środowe menu

spacerkowo

czwartkowe  menu

śniadanie - 2 jajka w majonezie,sałatka zkapusty pekińskiej.

obiad - zupa - barszcz czerwony, II danie - 2 gołąbki.

podwieczorek  - galaretka owocowa

kolacja - 1 banan,2 jabłka.

słodycze - 5 śliwek w czekoladzie.

spacer - 8 km z hakiem.

Pasek wagi

Haniu, wnuczek Cię przerósł. Fajny chłopak, ale to jeszcze dzieciak. Na buzi jak dziewczynka. Ile ma lat? Pisałaś, ale nie  pamiętam.

Pasek wagi

Ula, sama jestem zaskoczona, że tak mało kalorii mi wychodzi, Jak zjem, to przez jakiś czas nie czuję głodu, ale tak na ogół to ciągle jestem głodna. Czy to na diecie, czy jedząc "normalnie", mam ssanie ciągłe. Muszę dorzucić coś do tych kalorii, ale ja się niewiele ruszam, to i głodna nie powinnam być nawet na tysiącu. 

Pasek wagi

mania131949 napisał(a):

Ula, sama jestem zaskoczona, że tak mało kalorii mi wychodzi, Jak zjem, to przez jakiś czas nie czuję głodu, ale tak na ogół to ciągle jestem głodna. Czy to na diecie, czy jedząc "normalnie", mam ssanie ciągłe. Muszę dorzucić coś do tych kalorii, ale ja się niewiele ruszam, to i głodna nie powinnam być nawet na tysiącu. 

To nie do końca tak jest. Mniej się ruszasz mniej spalasz ale spalasz, nawet we śnie też spalasz kalorie. Ten lekki głód, który nam nieustannie utrudnia życie jest najgorszy. To przez to, że wciąż jesteśmy trochę głodne nie możemy wytrwać w żadnej diecie na dłużej.

Teraz ta Twoja wygląda fajnie ale dołóż trochę kalorii.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.