- Dołączył: 2010-12-15
- Miasto:
- Liczba postów: 86
19 maja 2011, 15:30
Jestem w zwiazku z moim facetem 2 lata. Kocham go, dbam o niego i o dom. Wszystko bylo by perfekt gdyby nie fakt, ze jemu bardzo przeszkadza, ze mam nadwage. Jestem wysoka 176 cm i waze 79 kg, zima utylam pare kilo, wczesniej wazylam 75 kg czyli nie zmeinilam sie az tak bardzo. Chce troche schudnac ale dla samej siebie a nie bo on tego wymaga. Jak kazda kobieta chce, by mnie kochal i akceptowal taka jaka jestem. On z kolei mowi, ze jesli go naprawde kocham to powinnam schudnac dla niego. Przykro mi, gdy mowi, ze chce dumnie pokazac swoja dziewczyne na plazy w bikini. Seks tez mamy coraz mniej, 2-3 razy w miesiacu, wiecej nie chce bo nie jestem juz dla niego taka atrakcyjna, sam to przyznal. Moj facet jest ze mna bardzo szczesliwy, docenia ile dla niego i dla domu robie, jedyne co mu bardzo przeszkadza to wlasnie to, ze nie jestem szczupla. Stoimy teraz w miejscu w zwiazku, nie chce go stracic ale szczesliwa tez nie jestem... Pomozcie dziewczyny!
19 maja 2011, 20:42
Powiedz mu to, co powiedziałaś nam :D A potem weź się do roboty, tylko, że dla siebie, nie dla niego.
19 maja 2011, 21:41
Szczerze? Na kilometr śmierdzi mi tu kochanką......(oczywiście mogę się mylić). Tak jak ktoś napisał 4kg przy tym wzroście są niezauważalne, rozumiałabym gdyby powiedział Ci delikatnie,że mogłabyś trochę zrzucić (troszkę ,bo przecież nie jesteś gruba!), ale jeśli do tego dochodzą problemy łóżkowe zastanawiałabym się czy to ,aby na pewno nie jest wymówka ,bo jest zaspokajany gdzie indziej, a z tobą jak pisały dziewczyny jest w związku ,bo jest mu wygodnie( w końcu dbasz o dom)? Brutalne ,ale w wielu przypadkach prawdziwe, tak naprawdę wbrew pozorom mało zdrad wychodzi na jaw , a znam kilka bardzo podobnych przypadków.......
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
19 maja 2011, 21:42
Hmm, właściwie wszystko zostało powiedziane. Wiadomo, że każda kobieta chce być dla swojego faceta atrakcyjna, ale takie słowa tpyu "jesteś za gruba, schudnij", "ale z Ciebie grubas", "przytyłaś" albo wskazywanie bogatych gwiazd, które stać na prywatnych dietetyków, godziny na siłowni i fitness jako ideały mogą być bardzo bolesne. Uciekaj od Niego, bo odniosłam wrażenie, że te 4 kg to tylko mały pretekst do tego, żeby znaleść sobie inną. Bo skoro nie potrafi zaakceptować Cię taką jaką jesteś, to na pewno nie jest Ciebie wart.
Btw. jakaś agusia88 pisała że "on dał mi szansę. takich jak ja jest pęczek więc musze się czymś wykazać" - w zyciu nie czytałam czegos takiego, jak mozna dawac sie tak traktowac to ja nie wiem.
W DUPE KOPNAC TAKICH ZASRANYCH FRAJEROW A NIE JESZCZE WOKOL NICH NADSKAKIWAC !!!!!!
19 maja 2011, 21:43
MOZE ZAMIAST SIE UZALAC NAD SOBA PO PROSTU SCHUDNIJ? DLACZEGO ON MA SIE GODZIC NA POWOLNE TWOJE TYCIE , SKORO WZIAL CIE Z MNIEJSZA WAGĄ? JA BYM NIE CHCIALA FACETA GRUBASA, WIEC TWOJEMU FACETOWI SIE NIE DZIWIE ...
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15694
19 maja 2011, 21:43
2 lata to nie całe życie które czeka Cię z takim niedojrzałym człowiekiem.
masz schudnąć żeby on się czuł szczęśliwy? dziewczyno! dajesz sobą pomiatać jak szmatą! Szanuj się!
Ja rozumiem, że w związku liczy się szczerość. rozumiem, że chcemy się podobać, ale do cholery nie możemy wymagać od innej osoby żeby schudła bo ją rzucimy ...
jak dla mnie sytuacja jest jasna. i nie pisz, że jest z Tobą szczęśliwy, bo gdyby był, nie mówił by takich rzeczy!
Zostaw go, bo stać Cię i zasługujesz na lepszego mężczyznę
19 maja 2011, 21:53
ja sie rozstalam po 4 latach wiec Ty też dasz rade,ten facet to dupek zaden facet który kocha tak by nie powiedział do swojej laski;/
19 maja 2011, 21:57
> MOZE ZAMIAST SIE UZALAC NAD SOBA PO PROSTU
> SCHUDNIJ? DLACZEGO ON MA SIE GODZIC NA POWOLNE
> TWOJE TYCIE , SKORO WZIAL CIE Z MNIEJSZA WAGĄ? JA
> BYM NIE CHCIALA FACETA GRUBASA, WIEC TWOJEMU
> FACETOWI SIE NIE DZIWIE ...
Dobre
![]()
To może niech już każda z nas odkłada na lifting, bo się okaże, że za 15 lat facet nas nie chce, bo "takiej pomarszczonej nie wziął"
![]()
Rozwala mnie myślenie niektórych...
Edytowany przez Staffka 19 maja 2011, 21:57
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
19 maja 2011, 21:58
Do tych panienek, co uważają, że ten facet mowi tak dla dobra autorki:
Przeczytałyście dokładnie? brak seksu, bo ona nie jest atrakcyjna?
rozumiem ze za kilkanascie lat kiedy ciało nie będzie juz jedrne gladkie, gdzie może beda widoczne pozostalosci po ciążach dziewczyna ma się skazac tylko na siebie, zero wspolzycia, bo przeciez nie jest atrakcyjna jak wczesniej.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6658
19 maja 2011, 22:07
A ja poczytalam sobie pamietnik autorki i... mozecie mnie zlinczowac...
Po prostu schudnij kobieto zamiast sie uzalac! Bo probujesz to zrobic od stycznia coraz to innymi cud-dietami i jakos nie wychodzi (mamy koniec maja prawie)
Piszesz, ze udalo Ci sie sporo zrzucic kiedys tam i moze wtedy widzial Cie szczesliwa zadowolona i szczuplejsza i taka mu sie podobalas? Wtedy pewnie nie zrzedzilas, tylko bylas z siebie zadowolna? A teraz jak jest? Jesli codziennie suszysz mu glowe, ze jestes na kolejnej juz diecie i powiedzy tak jest od tych 4-5 miesiecy (styczen-maj) a tu zadnych efektow nie ma to chlopak ma Cie juz serdecznie dosc i prawdopodobnie probuje Cie zmotywowac jakos.
Ale przyznaje, ze jego sposoby sa nieco chamskie... Tylko, ze byc moze subtelnych sygnalow czy slow "nie odbieralas" lub ignorowalas?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15694
19 maja 2011, 22:09
ta sytuacja jest żenujaca ... a autorka to ofiara losu. zamiast wziąc się w garść i kopnąć w dupę tego idiotę tkwi w tym związku.
a jak schudniesz? to znajdzie sobie inną wadę w Tobie do poprawy? czy co?
Rozwala mnie myślenie niektórych...
