- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
31 maja 2011, 22:12
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
Edytowany przez wiolka1016 7 czerwca 2011, 22:13
16 czerwca 2011, 22:14
a ja dzisiaj wzorowo, uff :)
16 czerwca 2011, 22:24
i ja zjadłam pizze :/
jestem na pedagogice, został mi jeszcze rok... na szczęście....:]
nie ma się co załamywać....! Zawsze sobie powtarzam, że mogło być gorzej... - dotyczy wszystkich spraw. zawsze próbuję doszukać się tego dobrego jeśli jest chujowo
wciąż myślę o hula hoop ale coś ciężko mi po nie sięgnąć... :(
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
16 czerwca 2011, 22:24
sięgaj po hula hop! koniecznie! bo naprawdę warto :)
16 czerwca 2011, 22:41
wiem wiem ze warto bo kręciłam sporo czasu już i było super... no ale leń robi swoje:( Mów mi jeszcze to może zaczne kręcić na dniach:)
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
16 czerwca 2011, 22:44
zrobiłam sobie karniaka w postaci - robisz wszystkie ćwiczenia i nie marudzisz
a to było wyjątkowo ciężkie zadanie, po takim przejedzeniu
w poniedziałek się ważymy więc nie róbmy sobie pod górkę
nie ulegajmy..... albo raczej SmakMotywacji - Ty nie ulegaj bo dupy dajesz wzorowo
16 czerwca 2011, 22:46
lol2 no ladne podsumowanie SmakuMotywacji :D
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 750
17 czerwca 2011, 07:58
Ja będę szczęśliwa, jak uda mi się do poniedziałku utrzymać dzisiejszą wagę. Zawsze mam problem, żeby przez weekend nie przytyć i nie zmarnować diety z całego tygodnia.
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 750
17 czerwca 2011, 07:59
Ja będę szczęśliwa, jak uda mi się do poniedziałku utrzymać dzisiejszą wagę. Zawsze mam problem, żeby przez weekend nie przytyć i nie zmarnować diety z całego tygodnia.
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 750
17 czerwca 2011, 07:59
Ja będę szczęśliwa, jak uda mi się do poniedziałku utrzymać dzisiejszą wagę. Zawsze mam problem, żeby przez weekend nie przytyć i nie zmarnować diety z całego tygodnia.