Temat: 4 kg mniej do lipca

Nic się Wiola wielkiego nie stało. Dzięki

59,9kg 

Zagubiona powiem Ci tak: Ważąc ok 64 nigdy bym nie przypuszczała, że dojdę do obecnej wagi widniejącej na pasku, Moim głównym celem było 55kg i myślałam, że nigdy tego nie osiągnę, a jednak się udało, i walczę dalej, Jak zobaczyłam na wadzę 5 z przodu to tak bardzo się cieszyłam :)) Raz jest dobrze raz jest źle (odnośnie odchudzania i nie tylko) ale idę do przodu mimo wszystko wiem że wielki sukces za mną (w tym  czy w tamtym).W razie co do możesz do mnie śmiało "walić" zawsze wysłucham itp:)
Nie łam się!!

ps. dodam,  że jestem śmierdzącym leniem ;p hehehehe :/ i tak sobie tylko przez jakiś czas na hula kręciłam i tyle u mnie sportu było, a reszta to tylko zwyczajne MZ, więcej pić i jeść zdrowiej.

U mnie już po sesji, ale w poniedziałek mam poprawkę z makroekonomii, dlatego nadal się uczę . ;) Dopiero po 27 czerwca będę miała wakacje.

a ja  zazdroszczę... :((( i miejmy nadzieję, że 11 lipca zacznę wakacje ! Buuu a tyle jeszcze przede mną do zrobienia... :( w sumie niepewność co do wyników z 1egzaminu - ale wiem że poszło mi całkiem całkiem, i zaliczyć jedne super ciężkie ćwiczenia :(( beee na szczęście za równy rok kończę cały etap studiów

a ja dzisiaj miałam zakończenie roku szkolnego, więc oficjalnie rozpoczynam wakacje dziś :D tylko pogoda do dupy.. ;p

a u mnie słoneczko  :D - ale ciekawe na jak długooo...
tak więc mile spędzonych wakacji :)))))))

u mnie ładna pogoda. niby zaczęłam dziś wakacje, ale jak tylko wróciłam ze szkoły to musiałam okna myć [bo jutro Boże Ciało] ;/
zostało mi jeszcze posprzątać , więc biorę się laski zaraz do roboty znów ;)
Życzę wszystkim udanych wakacji ;);*

PS. dziś na wadze zobaczyłam 67, 5 kg .!

zagubiona89

 Mam to samo , ten sam problem, n igdy nie uzyskam wymarzonej wagi, ale będę walczyć dopuki mi sił starczy

leena- z 63 kg łatwo było zejść  2-3kg , ale dalej już ciężko. Wiem ze dopóki nie wezmę się porządnie za ćwiczenia, bieganie czy jakis inny ruch to nic z tego nie będzie. Także muszę -się zawziąść i zacząć systematycznie ćwiczyć.