- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
31 maja 2011, 22:12
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
Edytowany przez wiolka1016 7 czerwca 2011, 22:13
23 czerwca 2011, 14:17
SmakMotywacji- co racja to racja, ale nawet nie wiesz ile bym oddała za szczupłe, zgrabne łydki :P
23 czerwca 2011, 15:28
> SmakMotywacji- co racja to racja, ale nawet nie
> wiesz ile bym oddała za szczupłe, zgrabne łydki :P
JA TEŻ!! :)
bo one najbardziej dołują i psują wszystko, ciężko kupić gacie w obecnych czasach :/
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 czerwca 2011, 15:31
taa... moja uczelnia przebija wszystko, ja nie wiem jak można męczyć biednych studencików przez cały lipiec. Na magristra chyba gdzies indziej się wybiorę, ale to i tak jeszcze nie teraz.
Zjadłam dzisiaj domowy obiad 3 małe ziemniaczki, kotleta mielonego i duzo surówki z pomidorów, wypiłam szkl wody, kawę i czuję się nażarta jak świnia!!:/ Nawet mi się nie chce dupy ruszyć na rower..
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 czerwca 2011, 15:34
leena88- też bym chciała zeby moja waga pokazywała koło 52;) Także jestes moim natchnieniem;)
Łydki to porażka, mam 36-37 zalezy która, ale dziś chyba w kościele widziałam grubsze;p cóż poradzimy, trzeba z tym żyć;p
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Ustrzyki Dolne
- Liczba postów: 239
23 czerwca 2011, 15:35
Oj Lenka zazdroszczę tych cyców
![]()
! Wie któraś ile kalorii spala się przy fugowaniu cegieł
![]()
? Bo ja dzisiaj cztery godziny bawiłam się w męskie prace a czuje się teraz wykończona :)
23 czerwca 2011, 15:36
ja jak zwykle mało na obiad... bo dużo na raz nie jest mi się w stanie zmieścić.
zagubiona, ja przez 3 lata zaczynałam zajęcia w pierwszy weekend września, a kończyłam jakoś w połowie czerwca,
a teraz zaczęłam pod koniec września a kończę w lipcu:( Na szczęście jeszcze tylko jeden rok!!! :D :D
23 czerwca 2011, 15:38
zazdrościsz...? a co powiesz na średnią cenę za biustonosz 150zł? :/ bleee
23 czerwca 2011, 15:40
aaa co do kcal to myślę , że trochę spalisz przy machaniu łapkami :)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 czerwca 2011, 15:56
150zł to sporo ale swoje skarby trzeba dobrze nosić i dbać i nie;)
23 czerwca 2011, 16:01
tak to prawda, jednak nie pracuje i nie zanosi się na to... :/ jak skończę studia to łatwo tez nie będzie. No więc nie łatwo wydać mi tyle kasy na jeden biustonosz.
Dziś znalazłam jeden sprzed 4lat, cyce lekko schudły więc miseczka pasuje teraz idealnie tylko obwód musiałam zwęzić :) więc chociaż go wykorzystam bo ma piękny turkusowy kolor :) Ahhh czasem lubię coś z odzysku, i przerobionego :)