- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2011, 12:31
Jeśli przeszłość cię nie zadowala, zapomnij o niej. Wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią. Pamiętaj tylko te chwile, kiedy udało się dopiąć celu. Poczujesz siłę, by osiągnąć to, czego pragniesz
1 sierpnia 2011, 19:11
2 sierpnia 2011, 07:42
POBUDKA
ja jednak rezygnuje z 10 dniowki ja nie cierpie kefiru i doszłam do wniosku że zostaje przy dukanie bo na nim moge wcinac praktycznie wszystko tak więc jestem po śniadaniu .Buleczka dukana z szuneczką ,do tego kawka.na obiad mam pierś z zumki (do podziału z małym) Robertowi-moj małzonek, nastawiłam gulasz i buraczki potem wstawie kasze i obiad chłopaki mają na dwa dni.ugotowalam też sobie jajka tak jak zgłodnieje.Po przeanalizowaniu tego jadlospisu to doszłam do wniosku że ja nie dam rady na niej bo lubie jeść a nie ma sensu zaczynac jej jeśli wiem ze bede podjadać na niej.
2 sierpnia 2011, 08:03
2 sierpnia 2011, 11:50
2 sierpnia 2011, 12:31
cos mi urywa czytanie jak jest napisane troche więcej, nie wiem czy to tylko u mnie bo wczoraj laptop był na przeinstalowaniu czy ogólnie u wszystkich?????? Jeszcze nie mam kreacji, w niedziele jedziemy z małzonkiem na jakiś większy bazar o którym słyszałam a jakos nigdy na niego nie dotarłam i może tam coś znajde na siebie a jak nie to dam do uszycia tunike i spodnie bo krawcowa obiecała sie wyrobić w 2 dni
Boźe , to nie jest wiek na umieranie!!!! Jak umiera ktos starszy to łatwiej jest się z tym pogodzic a gdy taka młoda osoba to słów brakuje....
U mnie wreszcie słoneczko ale nie wiem jak długo, upałów nie znosze ale ciągłe deszcze juz są dobijające.
3 sierpnia 2011, 09:07
3 sierpnia 2011, 10:40
nie wiem czy to normalne ale my wstajemy po 5 więc już jestem w połowie dnia, o 8 juz miałam gotowy obiad dla męża zawijaki z andruta z ziemniakami, żółtym serem i parówkami polane sosem pieczarkowym, chyba nie musze mówic jak mi to pachnie mąż ma dziś 2 zmiane więc wybywamy z młodym do moich rodziców troche się dotlenić. Wreszcie 2 dzień ze słoneczkiem więc trzeba to wykorzystac, chłopaki wyruszyli na spacer i jakos się cicho zrobiło aż głupio.....
Jestem na etapie szukania nianki i nie wiem jak to bedzie jak pójde do pracy, i tak źle i tak niedobrze.
Mąż zapowiedział że od wczoraj nie ma u nas byc w domu słodyczy i żadnych przekąsek więc jak już idziemy na całość to on ma ze mną ćwiczyc a6w
4 sierpnia 2011, 18:37
5 sierpnia 2011, 12:03
Hejka
Etiaxil i ja uzywam czerwony bo niebieski był za słaby(częsciej musiałam go używać). ale jest super bo naprawde powstrzymuje pocenie. wczesniej nim wyszlam z domu i zeszlam z 4 pietra to juz bylam mokra a niesprawiedliwością jest to że mój robert praktycznie się nie poci i nie używa żadnych antyperspirantów, ja niewiem co o tym decyduje ale moje gruczoły potowe nadrabiają za nas oboje.Ja kocham etiaxil.
A co do diety to faktycznie weż sie za nią bo jak przyjdzie czas wychodzenia na wesele i bedziesz żałować że się jej nie trzymalas
.ja teraz piję kawke, szkrab śpi ,mieszkanie wysprzątane na błysk (nie lubię sprzątać w sobotę),poprane potem tylko prasowanko bo pogoda super i wszystko mi szybko poschnie.ja mam chyba zastoj z wagą bo nie rusza mi od tygodnia a nawet od ponad, uwzieła sie na mnie czy co,zamiast mnie pocieszyć to daje mi tylko duzo do myślenia,ale wytrzymam to, mam nadzieje że w przyszłym tygodniu sie ruszy.
Krusia to chyba wyjechała już na wczasy bo coś cisza u niej.
Edytowany przez bk2009 5 sierpnia 2011, 12:05