- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
1 czerwca 2011, 12:31
Jeśli przeszłość cię nie zadowala, zapomnij o niej. Wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią. Pamiętaj tylko te chwile, kiedy udało się dopiąć celu. Poczujesz siłę, by osiągnąć to, czego pragniesz
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
2 czerwca 2011, 12:56
otreby miele w malakserze ale nie na pył a słodzik mam w proszku wiec dodałam 2 łyżeczki
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
2 czerwca 2011, 12:59
a tak na ostro bardziej???
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
2 czerwca 2011, 13:02
zamiast słodzika i cynamonu dodaj pieprz papryke ostrą sól i czosnek moze być suszony takie bede robić na wieczór do pasty jest to alternatywa zamiast chleba
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
2 czerwca 2011, 13:03
poszukaj troche w internecie jest tych przepisów naprawde sporo nawet na chleb
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
2 czerwca 2011, 13:06
dzięki
ja na razie trwam ale zacznie się wieczorkiem. Mam 0.5 kg w dół po jednym dniu takim troche oszukanym , to woda ale każdy spadek cieszy
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
2 czerwca 2011, 13:16
przegladam te przepisy i już mam smaka na niektóre potrawy. Dużo rzeczy nie trawie min. cebula, pomidor, majonez, sery, etc ale coś znalazłam dla siebie
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
2 czerwca 2011, 15:51
Grunt ze znalazłaś, ja juz po obiedzie choć miałam chwilkę zalamania jak mąz i synek zajadali sie zapaiekanką.ale nic z tego zjadłam rybk
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
2 czerwca 2011, 19:20
To sie nazywa złośliwość maz przyniósł z piekarni ciepłe francuskie bułeczki z kanfiturą kazałam mu je szybko zjeśc bo inaczej albo je zjem albo pójdą do kosza;
no niewiem jak on tak mógł.
Edytowany przez bk2009 2 czerwca 2011, 19:21
- Dołączył: 2011-04-08
- Miasto: Kraina Szczęsliwości
- Liczba postów: 980
2 czerwca 2011, 20:06
jestem po zakupach i jedna półka w lodówce jest samych protein, teraz jeśc i chudnąć. Mój mąż jest taki sam ale jest prikaz i ma mi pomagać bo wystarczy że ja się za siebie wstydze on nie musi. Musze pomyśleć nad prezentem bo za 4 dni mamy rocznice slubu
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
3 czerwca 2011, 06:43
To samo powiedziałam swojemu.My rocznice mamy w sierpniu i mam nadzieję że w tym dniu odwale się tak że mu szczęka opadnie.apropo prezentu to my co roku wyjeżdzamy sobie gdzieś na zamek zwiedzamy idziemy do restauracji i cały dzien spędzamy ze sobą mąz i ja (jak pracowałam) braliśmy w tym dniu wolne.
a dzisiaj mam drugi dzien dietki i czuje się fantastycznie teraz jestem po śniadanku i pije kawusie