Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





nie ma się co śmiać:P
ja jestemz  Kujaw i u mnie np. się śmieją ludzie jak mówi ktoś he lub ino lub tej:P
witajcie Laski.
Ale tu dziś gwarno się zrobiło-ale to fajnie.
U mnie dziś słoneczko.
Własnie jem obiad ziemniaczki,kalafior sadzone jajko i maślanka
Może to i sporo kalorii,ale dzis zjadłam tylko jogurt 120 kal w pracy,no bo zaspałam.Nie wiem jak to sie stało?,musiał szef po mnie przyjechać,ale spóźniłam się tylko 15 minut.A pracowałam dziś tylko do 12.

Iw ja myślałam, że ty we Wro mieszkasz... :D

ja dzisiaj na obiad miałam kanapki :D bo mama w pracy, a ja miałam lenia :D

I jak Wam mija dzień?
Ja zaliczyłam steper.Powiedzcie mi ile kalorii spali się na nim przez 30 min?
Teraz kawusia i jakaś mała kolacyjka.

nie mam pojęcie ile :D

a ja czekam na przyjazd mamy z pracy :D żeby po rowerek stacjonarny podskoczyć :D i pedałować będe :D

ja dzis zaliczylam bieg 25 min i rower. ogulem ok:))
Pasek wagi
a ja cały czas na mame czekam D:
hello:)ja wrocilam niedawno do domku, bylam na zakupach i kupilam fajan torbe z adidasa taka biala ze zlotym napisem:)i jeszcze fajne kolczyki i bransoletke  aha i jeszcze czarna koszulke w h&m:):)musze sie przyznac ze zjadalma taka mala kanapke gotowa kupiona w sklepie, z szynka, jajkiem, salatka i cos tam jeszczce:P do tego popilam jogurtem pitnym , troche wyszlo kalorii ale trudno:P a jak wrocilam to zjadlam miseczek zupki co mi zostala i zjadlam 2 wasy , w sumie neiwiem po co one:P aha wypilam jeszcze troche soku pomidorowego hehe:P no i to tyle jedzenia na dzis, zaraz zabieram sie za 8 min abs i polbrzuszki a potem bieganko:):)dzis juz raczej nie bede miala jak sie do WAs odezwac takze zycze milego wieczorku i dobrej nocki:)papa
hhooho to zakupow zrobiłas sporo :))
ja wlasnie zakrecilam wlosy na walki grube :) sprawdzam czy mi wyjdzie fryzurka:)))
takie loki chce na sobote :))
Pasek wagi
Ale przyjemnie nadrabia się zaległości tutaj. Szczególnie teraz, gdy mam @ i jestem wściekła. Nadwyrężyłam kręgosłup a do tego mój "mały" szczeniak zafundował mi dzisiaj ratowanie się przed upadkiem na schodach. Nadwyrężyłam nadgarstek, prawie porwałam ukochane słuchawki od MP3 (Wtyczki do uszu są w kształcie misia pandy!) i ogólnie jestem w takim momencie diety, gdy mam wszystkiego dość i dostaje furii na myśl, że muszę przygotowac menu na następny dzień. Co niestety jest konieczne bym nie podjadała i odratowała resztki jedzenia w zepsutej lodówce... Nie wiem jak przetrwałam tydzień bez lodówki. Cud!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.