Temat: 150 dni do Sylwestra

Dziewczyny do Sylwestra zostało 150 dni. To dużo czasu, więc możemy osiągnąć swój cel.  Zapraszam Wszystkie chętne do wspólnej walki.

Podzieliłam ją na 3 etapy. Każdy z nich ma 50 dni. Na te 50  dni podajemy sobie główne cele. Staramy się je realizować, co 10 dni podajemy wagę, raz na 50 dni również wymiary. Wymiary należy zsumować i podać łączną sumę. Mierzymy:
Biust Talia Brzuch Biodra Uda Łydki


Każda, która chce się zapisać musi podać dzisiejszą wagę, sumę cm, cel na 22.09 ( za 50 dni), cel ogólny Sylwestrowy

np.
Waga : 60kg
Cel do Sylwestra : 50kg
Cel na 22.09 : 57kg
Suma cm:  500


a czemu nie 30 min biegu??:PP ja nie dalam rady 30 i biegalam 25;)
Pasek wagi
Suenos EUTHYROX N25 , to moje tabletki. Lekarz mi powiedział że zaczynam od najniższej dawki ale prawdopodobne że mi ją zwiększy wsio zależy od wyników badań w listopadzie. 

Dzisiejszy dzień zaliczam do dietowych, Śniadanie kilka kawałków arbuza + grahamka z wędliną drobiową ( pierś z kurczaka z majerankiem ) bez masełka margaryny itp,  obiad woreczek ryżu , sos warzywny domowej roboty, 4 male suche kromki chleba białego kilka ogórków kiszonych domowej roboty, kolacja grahamka z ta samą wędliną co na sniadanie. 
do tego jeździłam na rowerze, i byłam 2.5 h na siłowni. No i spacerowałam około godzine z moim chrześniakiem kochanym w wózku :D 

dzis dzień chleba. Ale to dlatego że mam niedocukrzenie - endo. mi powiedział że jak mi cukier spadnie mam zwiększyć spożycie węglowodanów. 

Ogólnie to dużą częśc dnia przespałam.  wstałam o 9.00 wsiadłam na rower i na siłownie, od 10.00 - 12.30 siłownia , jak wróciłam śniadanie, później spacer z młodym, poxniej obiad. i pred tv sie połozyłam na kanapie i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Wstałam jakieś pół g temu:P 
Pasek wagi
ewuka111, bo ja biegam 4 minuty i robię 1 minutę marszu i tak 7 razy. Co mi daje 28 minut biegu :D
Ale dzisiaj ostatni odcinek biegłam 6 minut, czyli dzisiaj 30 minut biegu. Poza tym nie wiem, czy to zasługa lepszego ubrania (postanowiłam nie brać bluzy, tylko top), czy pustego żołądka (udało mi się pójść do kibelka przed bieganiem), ale biegało mi się naprawdę dobrze. Nie modliłam się, żeby już był koniec, nogi mnie nie bolały i czerwona też nie byłam. Podoba mi się to... :)
hm... zawsze jak się zastanawiam nad bieganiem to dochodzę do wniosku, że jestem nienormalna :) chciałabym biegać, bo to fajne i pro (czytałam fragment pamiętnika 'co mam na myśli gdy mówię o bieganiu' czy jakoś tak, słuchałam kuzynów- maratończyków, patrzyłam na te iskierki[żeby nie powiedzieć kurwiki xD] w oczach... i jeszcze mój piękny, który mi marudzi, że powinnam biegać) i w ogóle ach! ale są dwa ale, a właściwie trzy:) 1) trochę bałabym się kompromitacji, bo biegałabym w takim parku gdzie jest mnóstwo znajomych 2) mam słabe kolanka czyli musiałabym sobie kupić buty i to porządne co prowadzi do pkt 3. 3) nie mam /nie mają moi rodzice ochoty wydawać 400zł na buty żeby później uznać że biegi to jednak nie dla mnie;)  dlatego zostają mi marzenia, w których kiedyś jadę z moim drugim połówkiem w góry i biegamy razem / wbiegam dumna na metę maratonu. ach, i och. lepiej się łudzić, że to wszystko przez kolana xDDD także podziwiam Was i serdecznie trzymam kciuki;D
Pasek wagi
dlaczego codziennie wchodze na wage?????????????
To uzależnienie. Ja też dzisiaj weszłam na wagę, nie wiem po co, chyba po to, by się zdemotywować.
I myślę, kiedy trening z jillian wykonać :D
nie wejde na wage do dnia wazenia czyli do 23 sierpnia!!!!!!!!!!!!!!
Tez mam takie postanowienie  cytrynowa86 ;))


wczoraj po poludniu robilam te pianki wstawilam do lodowki i pozniej patrze sama woda ;/ nie udalo sie , pozniej o 21 znowu do lodowki dalam i patrze nic sie nie zrobilyy ;/ Albo ze mnie marna kucharka albo przepis byl do dup** ;D Moze ktorejs z Was sie uda ;P
ja tez sie waze codziennie :P ale mam dzien kiedy uznaje za wage wlasciwa.
ja lubie biegac choc nie powiem meczace to :))
Pasek wagi
Hejka Kochane. 
Wczorajszy wieczór spędziłam w Mc Donaldzie .
Dziś mam wielkie wyrzuty sumienia. 
Waga trochę wzrosła i obawiam się, że ciężko będzie mi zrzucić nadbagaż. Wrr... 
Zmykam ćwiczyć. 

Powodzenia :** 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.