- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
6 sierpnia 2011, 18:12
no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.
ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p
a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!
Edytowany przez nakrettka 6 sierpnia 2011, 19:25
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
26 sierpnia 2011, 13:51
u mnie to trudno zliczyć....
- Dołączył: 2011-07-31
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 99
26 sierpnia 2011, 16:37
Jak będziecie dalej liczyć te kalorie to mimo przytycia i tak nie wyjdziecie z tego choróbska.
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
26 sierpnia 2011, 18:13
@pauliskazdw i @klusseczka, nie przeklinajcie!
Edytowany przez ramayana 26 sierpnia 2011, 18:37
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Sztum
- Liczba postów: 302
26 sierpnia 2011, 18:18
ja sie tak źle czuje z tym,ze musze jesc. chcialabym zyc powietrzem.......
- Dołączył: 2011-07-31
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 99
27 sierpnia 2011, 07:27
Rozrzygałam się, chudnę, wszystkie wyniki są do czterech liter (wczoraj odbierałam morfologię), a moje życie towarzysko-uczuciowe jest na najwyższym stopniu rozwoju.
Postanowiłam codziennie w zeszycie pisać o walce z bulimią, f. społeczną, depresją, innymi schizami i cięciem się. Mam nadzieję, że za jakiś czas czytając kilka kartek wstecz da mi to dużo do myślenia. Potem dam to mamie. Niech wie, że moja choroba to nie wymysł a ból i cierpienie...
Biorę się za siebie, muszę...
27 sierpnia 2011, 09:11
*macha na pożegnanie*
![]()
Edytowany przez Cat.Lover 3 września 2011, 20:30
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
27 sierpnia 2011, 09:24
wiecie juz mi się te jedzenie po prostu PRZEJADŁO
tylko trzeba jeśc i jeść..............
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
27 sierpnia 2011, 09:56
boże wczoraj miałam kompuls. wzięłam xennę, ale na wadzę +1kg...
myślicie, że przytyłam, czy to żarcie w brzuchu?
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
27 sierpnia 2011, 11:39
Middle żarcie zaległe ale wiesz co Ci powiem ze swojego przykładu, że jak brałam przeczyszczacze to na drugi dzien po przeczyszczeniu jadlam wiecej bo mialam pustki.. i dlatego caly czas waga w górę i błedne koło, a teraz nie biore to wiem ze wczoraj np zjadlam wiecej i dzis jem mniej bo juz wszystko zapelnione..
Ale przecież Ty MUSISZ przytyć to czemu Ciebie nie cieszy +kg?
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
27 sierpnia 2011, 18:26
Ty middle to sama nie dasz rady kurde no i co ze miałaś kompuls ja też mam ale narazie dla nas to dobrze zrobi
ty popatrz na swoje zdjęcia bo mnie one mega inspirują do jedzenia