- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
22 sierpnia 2011, 09:25
Witam, na vitalii jestem od dawna ale wczesniej pod innym nickiem. Postanowilam zaczac wszystko od nowa po tym jak zobaczylam sie na zdjeciu z imprezy rodzinnej. Nastepny zlot rodzinny szykuje sie u mnie na Boze Narodzenie i juz teraz chce sie za siebie zabrac, zeby wszystkich zaskoczyc nowym wygladem i nie wstydzic sie zdjec. Mam nadzieje, ze ktos sie przylaczy bo w grupie zawsze razniej.
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
23 sierpnia 2011, 11:34
Katrin faktycznie sie dzisiaj napracowalas i kalorii pewnie mase spalilas.
Ja od rana wlasciwie tylko zjadlam sniadanie i sie wykapalam, ten deszcz mnie zniecheca do czegokolwiek ale mam pare spraw do zalatwienia na miescie wiec musze ruszyc dupsko, wysuszyc wlosy i zebrac sie do wyjscia.
- Dołączył: 2011-07-25
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 196
23 sierpnia 2011, 11:50
Dzień dobry prawie w południe ;) Ja jestem po porannych ćwiczeniach
![]()
Salmara gdzie mieszkasz, że pada deszcz ? u mnie słońce i duszno :(
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 617
23 sierpnia 2011, 11:50
hej u mnie upal juz ktorys dzien z kolei.
sniadanko zjedzone poltorej kromki chleba z maslem i dzemem truskawkowym(mojej mamy roboty) i szklanka mleka a jeszcze jablko.
![]()
chyba za duzo zjadlam jak myslicie?
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Pruszków
- Liczba postów: 44
23 sierpnia 2011, 13:19
Hmm Szyszuniu, zależy jaki chleb, mleko i czy dżem raczej niskosłodzony...
Moze nie ma tragedii, ale chlebek powinien być ciemny, graham, ziarnisty lub chrupki:)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
23 sierpnia 2011, 13:50
Jak wam leci dzionek? Ja mam akurat przerwe na obiadek-zgarnelam resztki z wczorajszego obiadu do pracy-losos i ryz z warzywami. W pracy jakos mi dzisiaj strasznie dzien powoli leci...I sporawo roboty mam...Mam nadzieje ze jeszcze dam rade troszke pojezdzic w domku na rowerku i ze ni ebede padnieta po pracy grrr...
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
23 sierpnia 2011, 14:01
Amber mieszkam w Anglii.
Wlasnie wrocilam z miasta i nawet za bardzo nie zmoklam ale juz znowu leje. Teraz sie biore za robienie obiadu a potem moze zrobie generalne sprzatanie zeby nie siedziec caly dzien na kanapie.
23 sierpnia 2011, 14:05
mozna sie jeszcze dopisac ? ;))
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2976
23 sierpnia 2011, 14:29
a ja sie narazie nie ważę bo sie boję ;DD
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Pruszków
- Liczba postów: 44
23 sierpnia 2011, 14:59
I po obiedzie:) 2 gotowane klopsiki i fasolka szparagowa zielooona:)
Jeszcze 2h w pracy..oszaleje;/
Salmara, myślałam o tym, żeby wyjechać do Anglii...w zasadzie cały czas gdzies mam to w głowie..długo tam jesteś, pracujesz?