Temat: Chudniemy 10-20kg! Jeśli chcesz - dołącz do nas! :)

Witam :)
Mam nadzieję, że pomożecie :) I że również dołączycie do odchudzania ;]

Ważę obecnie około 67 kg (przy ostatnim ważeniu 66,8) przy wzroście 159cm, załamka... :/ I tak już schudłam 3 kg, to jest coś. Zamierzam dojść do wagi 54 kg, mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie :)

Może podam zasady:
- stosujemy jakiekolwiek diety, ja ograniczam się do 1000 kcal dziennie ;)
- ważymy się raz w tygodniu, by się nie zniechęcać - proponuję na czczo w soboty i niedziele :)
- o sukcesach oczywiście informujemy tutaj
- czas? Proponuję na razie do świąt Bożego Narodzenia :D


Jest ktoś ze mną? :D

Zaczynamy od dziś (jeśli ktoś jeszcze chce, to może dołączyć w każdym czasie).
ja się zgłaszam !
znacie może jakas fajna tabele z kaloriami gdzie by podali np ile kalori ma kromka chleba, szklanka mleka, miska zupy? Bo ja sama nie potrafie przeliczyc tych wszystkich kalorii niestety
a oto plan na mój dzisiejszy dzien: rano 25 min na biezni, póxniej wezme tabletkę (kupiłam sobie wspomagajaco therm line ale na razie nie widze zeby mi jakos super pomagał, biore go dop 3 dzień) potem prysznic i śniadanie tzn miseczka płatków, nastepnie pójdę z dzieckiem na spacer i wróce na obiad, przed którym znów wezmę tabletkę, na obiad zupa pomidorowa bez smietany, w miedzyczasie jakies owoce, o 18:30 kolacja z dwóch kromek chleba bez masła z wedlina i o 19:30 znów 25 min na biezni.

Ogólnie juz z 5 dni miałam takich samych a na razie waga ciagle pokazuje 59, myslicie ze powinnam cos zmienic zeby miec lepsze efekty czy po prostu zaczekac dłuzej na nie?

Rozumiem ze wazymy sie zawsze w poniedziałek? to codzienne ważenie mnie troche dobija, jak czasami waże wiecej niz poprzedniego dnia
Poco się codziennie ważyć to już obsesja !!
Może spróbuj na kolacje więcej białka, za dużo węglowodanów na kolacje, kolacja powinna być lekka a na śniadanie lepiej kanapki.

izquu wagi nie podałaś :/


Widzę, że ja tu najmniej rygorystycznie przestrzegam ilości spożywanych kcal :] Właśnie jestem po śniadanku: dosyć dużej misce płatków czekoladowych z mlekiem 3,2%(piję takie bo mleko poniżej 2% podobno nie ma żadnych wartości odzywczych), a dzisiaj na obiadek: ziemniaki wraz z tymi kąskami z Winiary + brokuł, na kolację planuję grahamkę z jajkiem gotowanym+jakieś warzywko :) a i jeszcze zjem dzisiaj jabłko oraz nektarynkę + orzechy laskowe i włoskie :) 


Śliczna tabelka vemo A będziemy robić jakąs punktację?

Ja też się kiedys ważyłam codziennie, ale to zwariowac można...

A dobra strona z kaloriami to ilewazy.pl . Chociaż ja zazwyczaj oceniam na oko i jeszcze się nie zawiodłam Tez nie mozna przesadzić z tym liczeniem, bo sie można obsesji nabawić Xx ja własnie zjadłam wielką michę owsianki na mleku i też nie wiem dokładnie ile to kcal

Aazar dziękuję:*


No właśnie nie wiem co z punktacją...ma któraś jakiś pomysł?

Ja kiedyś liczyłam kalorie i po miesiącu zwariowałam, szłam na zakupy i patrzyłam każdy produkt ile ma kalorii. Wypad na zakupy, który powinien mi zająć max 40 minut zajmował czasem prawie 2.5 godziny:] 



Czyli co lepiej zjesć płatki z mlekiem na kolacje a na sniadanie dwie kromki z wedliną?

a może na kolację jakąś sałatkę? ja wczoraj zrobiłam sobie ryż+ brokuł+ gotowaną marchew polane jogurtem naturalnym, doprawione bazylią mmmm pychotka, a jakie lekkie :)
Ja kolacji nie jem, nie muszę ;)

Wczoraj stepowałam równe 30 minut, więcej nie wytrzymałam. Za tydzień będzie 35 minut ;) Czyli około 320 kcal przed snem spaliłam ^^
Podsumowując dzisiejszy dzień, to wychodzi mi, że zjadłam 700 kcal (+/- 100). Nie myślcie, że się głodzę :/ Ja po prostu nie wiem, ile taka kromka zwykłego chleba pszennego ma kalorii. Przyjęłam, że średnio 60-70 (bo waży 25g) i tak gdzieś pisali. Ja zjadłam dziś nadzwyczaj dużo, a tak mało mi wychodzi... O.o" Zapcham się jeszcze owocami. Jeśli nie dziś, to jutro, bo jutro ich kilka kilo kupię ;D. Ja sobie słodyczy nie odmawiam, 10 minut temu zjadłam kruche ciasto posypane cukrem i wypiłam cappuccino. Balsamu już zaczęłam używać ;] Stepowanie na wieczór. Też z pół godziny. Tymczasem zapewne wezmę się za naukę do anglika i namaluję coś na plastykę (znaczy, dokończę rysunek) :D

A co tam u Was słychać?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.