Temat: Zaklad, czyli sposob na schudniecie ... - Reaktywacja

Witam!

Moze komus obil sie juz o uszy ten temat, mialysmy juz 3 edycje, ktore zakonczylysmy sukcesami, mniejszymi badz wiekszymi :)

Zaczynamy od czwartku / piatku (zapisy do piatku godz. 24).
CZAS TRWANIA AKCJI: 22.09 - 30.10

Co tydzien bede wklejac tabelke z postepami. Osoba, ktora opusci 2 terminy wazenia zostaje wykreslona z tabelki. Nieobecnosci podczas wazenia mozna zglaszac w watku, usprawiedliwione nie beda kwalifikowaly sie do wyrzucenia z zakladu :)

Zapisujac sie podaj aktualna wage i wage jaka masz w planie osiagnac na koniec zakladu.
Wage podawaj zawsze NA CZERWONO zeby wyrozniala sie z tlumu.

Zakladamy sie o to, ktora osiagnie zamierzony sukces badz bedzie najblizsza jego celu. By bardziej sie zmotywowac napiszcie, jaka bedzie Wasza nagroda za osiagniecie celu. Wymarzone spodnie rurki, wizyta u kosmetyczki, weekend w SPA, co kto tam sobie wymysli :)
Milo mi bedzie powitac 'stare' i 'nowe' osoby ;)

Prosze aktualna wage podawac co tydzien w sobote/niedziele, jak tam komu pasuje.
 

Jako, iz zaczynamy w czwartek/piatek nie podajemy wagi w ta sobote tylko nastepna tj 1 pazdziernika. Mamy wiecej czasu na pokazanie, na co nas stac :)

Jesli uwazasz, ze nic innego nie motywuje Cie bardziej niz rywalizacja oznacza, ze pasujesz do nas! :)

ZAPRASZAM DO WSPOLNEJ RYWALIZACJI!




TUTAJ POCZATKOWA TABELKA --> KLIK  <--

---------------------------------
PIERWSZE WAZENIE
Suma zrzuconych kilogramow: 17,1kg
Suma przybranych kilogramow: 2,9kg
Ogolny bilans: -14,2kg
Najwiecej zrzucila:    Dennee  -2,7kg
Najwiecej przybrala: Kinia + 1,4kg 


* * *

DRUGIE WAZENIE  
Suma zrzuconych kilogramow: 5,4kg

Suma przybranych kilogramow: 1,1kg
Ogolny bilans: -4,3kg
Najwiecej zrzucila:    Jestemstraszna -1,4kg
Najwiecej przybrala: Charlotte +0,5kg 

Pasek wagi
ja nie ważę się bo mi waga padła i muszę kupić nową:(
ja dzisiaj do pracy od 11 do 20 i nie wiem co wziąć do jedzenia na przerwę
Yasminn, zrób sobie jakąś dobrą sałątkę, jabłuszko, kanapeczkę, jogurt :) Do wyboru do koloru. Ja to na Twoim miejscu zrobiłabym sobie sałatkę właśnie :)
nie mam z czego, pustki w lodówce, mama dopiero popołudniu idzie na zakupy
chyba kupię sobie przed pracą jakiś jogurt pitny, a wezmę ze sobą winogrona
Czesc dziewczynki :)
Oj dla mnie kawka, poprosze! Zaraz sie usmiechne do mojego M zeby mi zrobil :)
Czekam az wroci ze sklepu z pieczywem i zapasem chusteczek :P
Musze  sie przez weekend wykurowac bo nie mam jak isc na silownie a naprawde by sie przydalo.
Dennee nie ma sprawy poczekam na Twoja wage :)
Yasmin jestes usprawiedliwiona :)
Dzisiaj wieczorem ide do kolezanki na urodziny (tej od tej bransoletki o ktara pytalam)
pewnie bedzie duzo jedzenia ale ja tam nie bede duzo jesc ani nie zostane dlugo bo wieczorem
zawsze mi gorzej
Pasek wagi
Dzięki Dorotka :) Fajnie, że poczekasz.
Wiesz, jak Ty taka podziębiona to może nie jest najlepszy pomysł, żebyś wychodziła z domu. Raz, że się doprawisz, a dwa jeszcze zarazisz jubilatkę.
W ogóle to nie wiem dalej co na obiad zrobić z tego brokuła. Pomysły?
Napisalam Ci w pamietniku, moze zupa krem?
Dennee tez o tym myslalam, zeby nie isc ale kurcze wczoraj gadalam z ta kolezanka
i slyszalam jak ona sie cieszyla na to, ze ja przyjde. Nie wiem sama zastanowie sie.

Dennee znalazlam cos takiego: Dania z brokulow 
Pasek wagi
Dorotka, uwielbiam tą stronkę :) Z niej mam przepis na rewelacyjne ciasto bananowe :) Jedyny minus - brak podanej kaloryczności, a ja jestem zbyt leniwa, żeby sama liczyć. Ale może coś uda mi się znaleźć - dzięki :)
Jak się będziesz wieczorem czy tam popołudniu w miarę dobrze czuła to spoko, idź. Ale po powrocie koniecznie coś rozgrzewającego i do wyra się grzać. No i na imprezie bez całowania i ściskania ;) nawet jubilatki. Oj ja wiem jak to wkurza jak człowiek jest przeziębiony.

No to już mogę podać moją wagę. Trochę spadło, ale i tak nie jestem zadowolona :(

75 kg

U mnie waga stoi w miejscu ;/
Moj luby powiedział ,ze zaczyna zdrowy tryb życia razem ze mną ;) hehe  będzie o wiele łatwiej nie będzie mnie kusił :)
U mnie waga rowniez ani drgnie !!!!!!!! Zaczynam miec tego dosyc i zaczyna mnie nachodzic ochota aby to wszystko rzucic w cholere..... Rano zaliczona silownia, wlasnie wrocilismy z zakupow, musialam sobie kupic kostium kapielowy bo gdzies moj wcielo nie wiem czy go nie zostawilam na silowni jak przedwczoraj bylam...No coz-skleroza....
Cos cicho sie tu robi-mam nadzieje ze wszystkie takie zajete dietka i cwiczonkami sa :):):)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.