11 października 2011, 04:51
Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...!!!!!!!!!!!!!
Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego odchudzania ..ktoś jest chętny???????
22 października 2011, 09:57
jestemstraszna ale przed śniadaniem się ważysz?
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
22 października 2011, 13:08
tak, przed śniadaniem. Ale byłam niewypróżniona. Więc: Na obecną chwilę ważę 63,9kg. Ważyłam się na czczo (nie do końca), ale
niewypróżniona i było 64,4. Potem zjadłam śniadanie, ubrałam się,
zważyłam - 65,4kg. Wypróżniłam się - 64,9kg. Od tego odjęłam kilogram
(przez śniadanie i ubrania) i wyszło 63,9 kg :) Nie wiem, jak to jest, ale zawsze jakoś po śniadaniu znacznie łatwiej jest się wypróżnić :/
22 października 2011, 14:50
Może dlatego, że jedzenie jest. ; d
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
22 października 2011, 17:05
pewnie tak ;) może ono "wypycha" jedzenie przetrawione z jelit i jest łatwiej ;) bo potrzebuje miejsca dla siebie
22 października 2011, 19:28
Cześć! :*
Przepraszam, że się nie odzywałam, ale miałam bardzo mało czasu.
Teraz też co dopiero wróciłam z Warszawy.
A jak tam u was z dietką? :)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
22 października 2011, 20:57
u mnie na razie dobrze ;) jak widac, w ciągu 5 tyg 3,1 kg mi zeszło :)))
22 października 2011, 21:02
Jest dobrze. Dzieje, co ma się dziać. ; )
A tam?
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Woking
- Liczba postów: 199
22 października 2011, 21:30
Hej dziewuszki ja tez jestem tutaj ale nie mam zbytnio czasu pisac w kazdym razei czytam was i sama staram sie trzymac diety. W dodatku dzis udalo mi sie spalic 100kalorii na orbiterku i wytrzymalam 20 minut ...jestem z siebie mega dumna ! Damy rade i bedziemy zgrabne na wiosne
23 października 2011, 07:58
Witam wszystkich w ten ponury dzień (bynajmniej u mnie). Muszę czekać, aż mama i tata wstaną, żebym mogła sobie zrobić śniadanie. ; /
grubasek, no to super. ; )
- Dołączył: 2009-07-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 522
23 października 2011, 09:05
Dziewczyny czy mogę sie do Was przyłączyc?? potrzebuje mocnego wsparcia by wrócic do odchudzania bo ostatnio czyli od końca lipca jakoś przerwałam dietke i nie moge sie zmoboilizowac do odchudzania dalszego, a ostatnio to wogole wszytkiego odpuszcam, juz sie nawet nie warze...boje sie ze jeszcze dojdze do tego ze wroce do tego co było..potzrebuje kogos z kim moge popisac o wspolnym celu..kto bedzie mnie mobilizował::)