Temat: Już nie chcę być pączusiem a Wy?????ZAPRASZAM.

Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......

Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...!!!!!!!!!!!!!

Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego  odchudzania ..ktoś jest chętny???????
grubasek - oby tak dalej :)

ja wcinam śniadanko ;p
dziś zaczynam od nowa....
i co dziewczyny da rade któraś z was zrobić tabelke? bo mi nadal wyskakuje błąd.
oczywiście, zapraszamy :)

ja nie umiem robić, niestety.
straszna miałam ochote na chipsy, ale sie przewziełam i zrobiłam sobie koktail z 1 banana, pól szklanki mleka 2 % i truskawek-niestety mrozonych...ale pychotka:) to jest moje 2 sniadanko... jestem z siebie dumna:)

Lwiczkaewa pewnie im wiecej nas tym lepiej  Ja bym zrobila tabelke ale nawet nie mam pojecia jak sie za to zabrac....

Ja dzis zjadlam sniadanko pycha... salatka z pomidorka,ogorka,papryki,salaty z paluszkami krabowymi i do tego pol lyzeczki majo..

+ 1 kanapeczka z 3plasterkami poledwicy sopockiej  Razem okolo 250kalorii  Teraz pisze z wami i popijam zielona herbatke..

Na drugie sniadanko zaplanowalam owsianke 220kal. Potem popoludniu jakis owoc/jogurt okolo 100kal i obiadokolacja nie wiem co jeszcze ale mam chec na krewetki wiec pewnie jakies vege na patelnie i krewetki moze troche kuskusu do tego... Macie jakies pomysly?

grubaskek mogłabys powiedziec jak robisz te krewetki?? ja wiem ze owoce moza sa zrowe ale jakos nie moge sie przekonac, w sumie wogole sie nie znam na nich, jakie kupic itp?? a moze bym przekonała mojego TZ do tego..:)
ja niestety na obiad bede miała prawdopodobnie spagetti obiecałam to mojemu mezusiowia on dzis cały dzien na uczelni wiec nie moge mu sprawic przykrosci, ale za to sobie zrobie bez sera...

Ja krewetki zawsze kupuje juz gotowe i dodaje na sam koniec gotowania, doslownie na pare minut wtedy nie zrobia sie twarde.

Krewetki robie z warzywami na patelnie, w curry, z makaronem, z ryzem w zasadzie to tak ze duzo warzyw doprawiam do smaku do tego dodam ryz lub makaron lub kuskus i na koniec krewetki. Ja kocham krewetki pod kazda postacia... a najbardziej te w postaci bomby kalorycznej w panierce na glebokim tluszczu smazone

kiedyś jadłam krewetki u mojej chrzestnej i były pyszne :)
w takim razie muszę się kiedy przełamać:)
Mi krewetki nie smakują. ; /
a ja nawet bym ich nie tknęła... blee

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.