31 października 2011, 12:12
Czy są na forum dziewczyny, które mają problem tak dużej wagi jak ja? Pewnie niektórzy sobie pomyślą jak można doprowadzić się do takiego stanu. Otóż można i często nawet nie wiadomo kiedy to się stało. Koniec użalania się nad sobą i trzeba zabrać się do roboty. Ja zaczynam czy ktoś ma ochotę do mnie dołączyć?
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
9 listopada 2011, 10:23
dziewczyny z tym slonecznikiem dobry pomysl ale na krotka chwile, bo niestety ma duzo kalorii
mam do was pytanko, akceptujecie sie nago? bo waze niewiele wiecej od wiekszosci z was - aktualnie 105kg a wygladam tak koszmarnie ze normalnie patrzec na siebie w lustrze nie moge. zreszta wczoraj wstawilam fotki bez ubrania do pamietnika i az nieprzyjemnie sie go teraz otwiera
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
9 listopada 2011, 14:47
Hej dziewczyny:) trudno zaakceptować swój obecny wygląd, to fakt. Pamiętając tym bardziej jak wyglądało się kiedyś:)Ja zawsze byłam "większa", ale teraz...masakra;)
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
9 listopada 2011, 14:50
Aaaa.....Blubelka cierpliwości...będzie dobrze:)musi być dobrze:)))Nie wiem jak bardzo aktywna jesteś, ale zazwyczaj wystarczy włączyć trochę ruchu i waga spada aż miło:)I tego Wam właśnie wszystkim życzę:)))
9 listopada 2011, 17:00
mpk1976 dziękuję, w ogóle dziękuję wszystkim za wsparcie, jest mi już dużo lepiej :) Eh jak dobrze że was mam
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
9 listopada 2011, 18:41
Ja chyba nienormalna jestem ale akceptuję swój wygląd. Może dlatego mam problemy z odchudzaniem? Pewnie,że chcę być szczuplejsza ale nie czuję do siebie odrazy
Postanwiłam po 18 nie jeść więc zajadam marchewkę
Muszę tylko przepęzić mojego lenia bo coś się zagnieździł.
- Dołączył: 2011-11-05
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 52
9 listopada 2011, 18:54
Cześć dziewczyny , super że trwacie w diecie ( co nie mogę powiedzieć o sobie) , bardzo mnie to motywuje ponieważ widzę że trud diety jest opłacalny :) Oby tak dalej !
9 listopada 2011, 19:12
.....Ja dziś dałam czadu na siłowni ....dziewczyny jaram się bo od 12 lat jak urodziłam starszą córkę to nie ćwiczyłam.....niejednokrotnie próbowałam jakieś brzuszki..ale po dwóch dniach rezygnowałam.
dzisiejszy bilans na siłowni....----------4,5 km...na bieżni czas 20 minut.......
potem ------------------------------7 kim...na orbitreku czas 27 minut.
dodatkowo ------------------------- 200 brzuszków...
plus 150 przysiadów i 100 pajacyków