Temat: Walka z dużą wagą (100kg)

Czy są na forum dziewczyny, które mają problem tak dużej wagi jak ja? Pewnie niektórzy sobie pomyślą jak można doprowadzić się do takiego stanu. Otóż można i często nawet nie wiadomo kiedy to się stało. Koniec użalania się nad sobą i trzeba zabrać się do roboty. Ja zaczynam czy ktoś ma ochotę do mnie dołączyć? 
Ja właśnie lubię basen ale trochę wstydzę się pokazywać w stroju :) 
kurcze znam ten ból. Sama wstydzę się wystąpić w stroju kąpielowym, ale z drugiej strony olać ludzi. Kurcze na basen nie idzie się, żeby podziwiać modelki, ale żeby popływać, zrelaksować się, poćwiczyć więc oceniające i spoglądające "spod łba" panienki trza mieć w, za przeproszeniem oczywiście, szanownych 4 literach 
Pasek wagi
Ja to nawet w te wakacje byłam w górach a nie nad ukochanym Bałtykiem, bo m.in. bałam się plaży. Kiedyś z podobną wagą bez kompleksów wychodziłam na plażę a teraz kompletna rozsypka.
Wydaje mi się, że musimy się również dziewczyny podbudować psychicznie 
Dzień dobry :) Wstawać 
Dzien dobry. Ja już dawno wstałam Nie miałam czasu włączyć kompa. Rano zjadłam zdrowe śniadanko a za chwilę poćwiczę jogę ( odgonię tylko dziecko od tv, ponieważ muszę włączyć płytę). Tak, psychika jest ważna. Zawsze byłam dość silna a ostatnio wszystko mnie boli ( dosłownie i w przenośni) płakać mi się chce jak zadzwoni budzik. Fakt, że miałam szaleńswto w pracy i organizm chyba zaczął domagać się odpoczynku. Dlatego dzisiaj mąż pojechł na cmetarz ( ja była w niedzielę) a ja leniuchuję przy kompie No i będę ćwiczyć,żeby mieć więcej energii. Miłego dnia.
Witam kochane  pobudka była z samego rana (oj niuni się spanie znudziło  ), ale jakoś nie miałam czasu, żeby tu zajrzeć za co przepraszam i głowę choć świeżo mytą popiołem posypuję  co do wsparcia psychicznego to się podpisuję wszystkimi rękami i nogami  3majcie się cieplutko
Pasek wagi
ja juz tez bylam na cmentarzu ale jeszcze o 14 jade bo to takie hmm rodzinne wszyscy beda i ksiadz chodzi a potem goscie ze wzgledu ze domek dziadkow i babcia z nami mieszka wiec tutaju wszyscy przyjezdzaja a ja bym chciala raz od swieta gdzies pojechac a nie tylko sprzatac gotowac isluzyc innym troche nie fer... za to zjadlam kawaleczek karpatki i sernika takie malutkie plasterki:)
monisiaczek1987 wcale Ci się nie dziwię, ze też byś chciała gdzieś wyjechać, a nie tylko "gościć" całą rodzinkę  ja na cmentarzu jeszcze nie byłam-pewnie pojadę koło 15 (czyli na cmentarz przy dobrych wiatrach dotrę koło 17) jak już "przewalą" się te dzikie tłumy, których nie lubię
Pasek wagi
Monisiaczek1987 rozumiem Cię, ja na szczęście dzisiaj spokojnie z dzieckiem w domciu, w niedzielę miałąm gości.Iska211 ile czasu zajęło Ci dojście do wagi, którą masz? Wielkie gratulacje!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.