12 grudnia 2011, 07:46
mnie wczoraj kusiło, oj kusiło... tuż przed snem. dlatego położyłam się wcześniej:D
- Dołączył: 2006-11-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 111
12 grudnia 2011, 09:37
eh...nic nie chudnę. Ważę 69,4...ale to oczywiscie przez weekend(imieniny szwagra)...no ale kolejny tydzien sie rozpoczyna i kolejny tydzien walki...mam nadzieje ze w koncu cos sie ruszy...zaczelam sobie zapisywac co jem i licze kalorie i to jest na prawde fajny sposob na kontrole siebie:)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
12 grudnia 2011, 10:14
nie lubię mojej wagi : <<
milego dnia laski!
12 grudnia 2011, 13:08
Ja ograniczyłam w końcu chleb. Zastanawiam się jaki zamiennik wziąć do szkoły. Macie jakieś pomysły?:) Ja też nie lubię mojej wagi. Od wczoraj nie mam ochoty na jedzenie, ach te nogi :)
12 grudnia 2011, 13:35
a ja dzisiaj zostałąmw domu :P
12 grudnia 2011, 13:43
Ty leniuchu ;D Ja w sumie też ;D I byłam taka wykończona, że spałam do 12. 30!
12 grudnia 2011, 13:48
ja mialam isc aale z ekonomiki sie nie nauczylam i mnie chlopak namowil zeby zostac :D a w czawrtek i pt mam wycieczke :D do torunia i klodawy czy gdzies z zajecic geografii jako maturzystka jade ;d
12 grudnia 2011, 14:00
Masz zdecydowanie za dobrze! :P To ja jadę z tobą :D No ja bym poszła, gdyby nie spr z biologii, ale nie miałam siły się uczyć ;p
12 grudnia 2011, 14:34
Ja mam tak, że w tygodniu jem normalnie w sensie tak jak powinno być, a ostatnio w weekendy jestem poza domem i nie jem czasem przez cały dzień nic. :) Fajne uczucie ^^ Tym bardziej, że wcale głodna nie jestem .;)
12 grudnia 2011, 15:12
U mnie odwrotnie ;P Cały weekend w porządku, przyjdzie weekend i nadrabiam wszystko ;/
Dziewczyny, dajcie mi siły bo dopadła mnie jakaś szkolna depresja :( Czuję się beznadziejnie i w ogóle :( Może kakao poprawi mi humor :(