Temat: zimowa metamorfoza

Ostatnio tak ciągle odbijam się od jednego wątku do drugiego,
ale większość niestety upada:(
I tak wpadłam na pomysł założenia swojego

Zapuściłam się przez ostatnie 1,5 roku i powiem szczerze
nie potrafię się odbić od dna na którym się znalazłam

Teraz chce to zmienić, przejść metamorfozę
schudnąć, dla siebie, dla zdrowia
wrócić do aktywnego, zdrowego życia


Zapraszam wszystkich!!!!
do wspólnej metamorfozy, walki, motywowania się










Pasek wagi
Trochę Cię nie zabije. No jeszcze trochę i będziesz miała :)
ale i tak ejstem na siebie zla , juz dlugo mialam na nie ochote...
Ciekawe kiedy się tego pozbędę ;(
Paula , spokojnie , idzie Ci super i ten maly skok niech nie bedzie powodem Twojego smutku , jestem z Ciebie zadowolona i dajesz mi wiele motywacji , zrzucilas ponad 20 kg , brawo !
ejnochybanie dziękuję. Mam po prostu gorszy okres. Rok temu w zimie też tak było. Ale nie dam się.

Zjadłam 1 kostkę czekolady mlecznej, mmmm <3
luuuubie narobilas mi ochoty :P
Kto nie lubi ^^
MusicDi, właściwie to jest jak sprawdzian. Na początku się cieszyłam, potem stwierdziłam, że to mimo wszystko za szybko. Ale teraz... czy ja wiem, dużo to mówi o tym, czy do siebie pasujemy. A takie rzeczy prędzej czy później i tak by wyszły. No, ale koniec, bo mi się jeszcze tu włamie i będzie czytać! ;p

Dziewczyny lubicie może szpinak? Bo chciałam zrobić tartę szpinakową (uwielbiam szpinak) żytnią i nie wiem, czy to masło w cieście to dobry pomysł. Poza tym mam tylko płaską blachę ;/
U mnie 68,2 :'( Ale dziś był fajny dzień, więc może jutro będzie mniej?
Ja też chyba jutro się zważe, albo w środę. Jeszcze zobacze... Dzisiaj jadłam spaghetti. Nie zjadłam dużo, wręcz malutko, ale sam fakt, że to spaghetti mnie dobija.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.