- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
7 grudnia 2012, 11:51
No no Iza widzę, że obeznana bo ja jakoś z opisu Zojki nie załapałam o co common :P a też trochę wykresów i tabalek w swoim życiu naworzyłam :)
Ja dzielnie jeźdżę na rowerku w ciągu dnia bo wieczorami to już nie da rady, więc jak leci ulubiona bajka Mai a Ola śpi pedałuję jakieś 40 minut dziennie...
Ola daje caadu wieczorami i drze się na całego... wczoraj 2 godziny się darła zanim padła o 23:20 chwilkę później wstała Maja... odniosłam ją by po godzinie do mnie wróciła.. więc spała już ze mną i kręciła się strasznie i jestem mega nie wyspana i cieszę się, że T. dziś przyjedzie wieczorem bo to On będzie ją do łóżeczka odnosił bo taka już ciężka, że ja ledwo ją dźwigam...
Udanego weekendu :) Aha Zojka za Twoją radą jutro jadę kupić choinkę i wstawię ją do garażu żeby sobie stała w mniej więcej stałej temperaturze. Kupimy taką w doniczce... już od dwóch tygodni widzę choinkę więc trzeba już kupić, żeby wybrać ładną :)
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
7 grudnia 2012, 11:54
Ja się mogę pochwalić .że tez udaje mi się jeździć codziennie po 35/40 minut wczoraj to nawet 45 i rozciąganie :D
Co do opisu Zojki czytałam to trzy razy bo za pierwszym tez mało zrozumiałam hahah :) mam nadzieję ,że chodzi o coś takiego a jak nie to poradzimy sobie :D
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
7 grudnia 2012, 12:17
No dokładnie Iza chodzi właśnie o coś takiego :D ja nie wiedziałam jak to wytłumaczyć dlatego mogłyście mnie nie rozumieć. Iza wiesz jak coś takiego zrobić??
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
7 grudnia 2012, 13:24
Kochana mam instrukcję do tego ,ale jeśli chcesz daj mi dane postaram się zrobić :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
7 grudnia 2012, 14:58
Iza dziekuje ale teraz bedzie mi ciezko bo nie ma mnie juz w domu, ale zglosze sie do Ciebie z tym w weekend:) albo w natepnym tygodniu, i zapytam w ogole promotorke dzisiaj czy taki wykres moglby byc.
Dziewczyny, pieknie jezdzicie:) nie to co ja:( YLady, niech Ci trafi piekne i swieze drzewko :))
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
7 grudnia 2012, 20:32
Dzięki Zojka mam taką nadzieję, że drzewko będzie ładne, chcę jechać do szkółki wybrać sobie takie w miarę najświeższe :)
Za jakieś 1,5 godziny będę już miała w domu T. :) ależ się cieszę :D
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
8 grudnia 2012, 16:12
Hej :) ja właśnie teraz ważę 59.0 / 59.7 (waga się waha). Nie prowadzę żadnej szczególnej diety odchudzającej (poza tym, że jestem weganką, zatem mięso i nabiał odpada) a schudnąć chcę wyłącznie dzięki ćwiczeniom. W tym celu biegam i staram się zmusić do ćwiczeń ale to drugie mnie strasznie zniechęca. :)
Robię brzuszki (50-100 dziennie w seriach po 25) i tyle. Chyba się zapiszę na jakiś aerobik, bo samo bieganie mi nie udoskonali figury...
Pozdrawiam, będę Was podczytywać od teraz :D
powodzenia!
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
8 grudnia 2012, 18:18
Dona mnie ćwiczenia jako powtarzanie w kółko jakiejś sekwencji ruchów np. A6W i tego typu też strasznie nudzą... wolę jeździć na rowerku, wydaje mi się, że sport powinniśmy uprawiać taki jaki nam pasuje, jeśli lubisz biegać nie zmuszaj się do ćwiczeń tylko biegaj jak najwięcej bo to da zdecydowanie lepszy efekt niż nachanie nogami, skłony czy inne duperele :) Tylko trzeba pamiętać o rozciąganiu po ćwiczeniach, żeby mięśnie się wysmuklały a nie robiły nabite i ot cały sekret pięknej sylwetki :)
Ja dziś sobie chyba rower odpuszczę dopiero usiadłam od 14 byliśmy na zakupach, później robiłam późny obiad i dopiero mogę usiąść i coś zjeść. Ciekawe co pokaże jutro waga... od 4 dni pokazuje co tamo czyli... no ok. przyznam się 75 kg i nie chce spaść :( mimo ćwiczeń i tego, że wcale dużo nie jem i przede wszystkim tylko kiedy jestem głodna i tylko troszkę.
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
9 grudnia 2012, 20:49
Czesc Kochane,
ja wrócilam z weekendu, znowu końcówka tygodnia w biegu.
Nie ćwicze bo nie pamietam kiedy miałam na to czas;/ ale waga spada .Aktualna to56kg
W temacie Świątecznym to tez chce kupić żywą choinke,ale ja będę miała pewnie z jakiegoś straganu czy punktu gdzie będą sprzedawać czyli na super świeżą to liczyć nie mam co.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
10 grudnia 2012, 11:20
Adorinko one wszystkie już dawno pościnane nie ważne gdzie sprzedają więc i ja nie mam co liczyć na świeżą :)