Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Aniu ja nie mam FB ;/ 

,ale faktycznie V robi sobie jaja z tymi fotkami ;/;/;/ nie idzie to w dobrym kierunku, bo kupować diety to tak,ale już mieć możliwości korzystania z portalu w pełni to NIE.

achhh szkoda gadać.

Milego dnia Dziewczyny
YLady, bardzo ładna ta suknia :) a Oleńka wspaniale rośnie, świetnie razem wyglądacie :))

Adorinko, niech zauroczenie mądrością jak to powiedziałaś trwa jak najdłużej :) różnice kulturowe są ogromne, ale jak każde do pokonania jeśli bardzo się tego chce.. Ja stałam przed takim wyborem i widać że się nie zdecydowałam. Nie żałuję. Ale nie ma też co na siłę zamykać drzwi do szczęścia jeśli to los miałby przynieść. Fajnie, że nic sobie na siłę nie narzucasz i pozwalasz aby życie samo pokazało co przyniesie :)

Izuś, pięknie! jestem dumna że waga spada a Ty masz motywację w sobie i się nie poddajesz :)
YLady, Tobie też gratuluję, u Ciebie również waga leci szybko i ładnie :) za chwilę będą z Was okruszki :P

A ja chodzę zestresowana, jeść nie mogę i dlatego prawie nie jem.. z całego tygodnia nie wiem czy 2000 kcal w sumie zjadłam :( Nie dość że pisanie pracy przy siostrze jest niewykonalne, bo ona co chwilę chce żeby jej pomóc jak nie z internetem to z komputerem, to znowu coś gada.. to nawet jeszcze nie byłam u mamy:(( Odłożyłam pracę na bok i chcę przygotować się do egzaminów, ale i to jest trudne przy niej. Normalnie płakać mi się chce :( Mama operacje ma jutro, a ja w piątek jadę do Krakowa.. :((
Pasek wagi
Aniu trzymam kciuki, żeby operacja poszła szybko sprawnie i bez komplikacji... a siostry to bym się z domu pozbyła :P
Miłego dnia dziewczyny :)
Hej Młode i piękne;)

mój dzień zawodowo juz po audiencji Najważniejszego ...Nie bylo rewelacji,ale po to jest "Góra" by zawsze czymś dokopać.Jest ok generalnie.Walczyłam o swoje dla Zespołu  i to mnie cieszy...wszystkiego trzeba sobie dopilnować normalnie.

Zojka powodzenia dla Mamy.Kochana Ty dbaj bardziej o siebie.Siostrę olewaj...co ona ma Ci rujnować czas....te dni już  nie wrócą a na Ciebie jej obecnośc działa wręcz destrukcyjnie.Achhh aż nie mogę na to patrzeć jak toksyczne potrafią być "bliskie" nam osoby;/
Co do mojej rozwojowej znajomości to tak różnic jest mnóstwo i są znaczące w przypadku decyzji życiowych.Mam tego świadomość,ale o tyle dobrze ,że ja jestem zdrowrozsądkowa i nigdy nie będę sobie wmawiać "że ze mną będzie inaczej" i będzie to piękna bajka i religia czy kultura nie wpłynie na nią ".Dokładnie póki co sobie miło trwa ta znajomość, i na to pozwalam sobie i jemu.Wiem też ,że wszelkie ewentualne "dalsze" kroki nastąpią z Jego strony a nie z mojej...czyli przyjazd  na "dłuższy czas"np do PL wchodzi w grę , natomiast na pewno nie mój do Turcji i tu stawiam sprawę jasno od poczatku.No zobaczymy.Jest fajnie ...ale ja jak to ja nie daję sie ponieść fantazji "pięknej bajki"więc nie zatracę się w tej relacji ślepo:]


YLady może coś się uda wstawić tu na V?a jesli nie to i tak buziaki onlinowe od ciotkiAdorinki dla Dziewczynek:)


miłego wieczorku

Jak weekend?
a ja ?...hmmm ja , jak to ja...zaczynam kombinować czyli myślę,czy może nie zrobić "game over" mojej przygody( oczywiście racjonalne względy we mnie się odezwały)

Dlatego dziś chyba nie będę rozmawiać z "moim A" i dam sobie odparować tym przemyśleniom...

a dieta- jest lepiej.Byłam dziś w pracy,więc niedawno dopiero wróciłam i zupka jarzynowa z kaszą wpadła.
Kupiłam dziś już pierwsze spodnie z wiosennych kolekcji-nie mogłam się oprzeć w galerii tym kolorkom :)
rozm 34!! co mnie ucieszyło,ale chyba bardziej zdziwiło:D:D:D
ale też motywuje!
paaaa miłego weekendu


a ja dziś mega śpiąca mimo, że Ola dała mi pospać 8 godzin z jedną króciutką przerwą na jedzenie... chyba taki dzień.
Dostałam zaległe kwiatki urodzinowe :) i pokazałam co chcę dostać na prezent walentynkowy :)

Jutro dzień będzie zabiegany bo i na zakupy i łobuzy na basen i pewnie mało czasu na cokolwiek :( wolę jak wszystko w sobotę załatwiamy i mamy niedziele tylko dla nas, no ale jak się nie da to się nie da :)

Adorinko konwersuj sobie przecież to nikomu nie szkodzi :) fajnie czasem sobie nawet tak niezobowiązująco poflirtować, przecież to nam kobietom zwłaszcza sprawia taką przyjemność :D
YLady a nam pokarzesz też co sobie zażyczyłaś na walentynki?
ja ostatnie noce spałam po 3-5 h,ale za to lecę na mega niezdrowych energetykach;/
Aniu ja wiem, niby można sobie rozmawiać i nic "złego" to nie robi a jest milo.
Tylko chcę być fair bo widzę,że On myśli o przyjeździe do PL już nie w celach zawodowo-naukowych a jedynym powodem tego przyjazdu byłabym ja.Dlatego nie wiem czy nie być 'brutalną" już teraz ,bo może później uzna,że dawałam nadzieję na coś więcej a nagle zmieniam zdanie.
Nie obiecujemy sobie niewiadomo czego,ale jednak On jest bardzo szczery wobec mnie i chyba zależy Mu bardzo na naszej relacji...a ja?
nie wiem co zrobić (?) nie wiem czego chcę etc.
uwielbiam takie dni jak Wam się jutro zapowiada...uwielbiam szybki dzień, fajna gonitwę i dużo zajęć:)
ja jutro będę miała przeciwnie ,bo relax po tygodniu pracy...swoim rytmem i na spokojnie:)będę się resetować bo poniedziałek szykuje się na speeedzie :]
IZa, Zojka ....gdzie Wy weekendujecie????


Dobrej nocy :)
Adorinko to może też bądź szczera i powiedz mu to co nam :)

Ja sobie zażyczyłam na walentynki kolczyki z W.Kruk pasujące do naszyjnika który już sobie kupiłam :) ciekawe czy dostanę... pewnie sama sobie kupię a On da mi po prostu pieniądze :P No chyba, że będzie miał taki gest, że pojedzie do salonu w gdańsku i kupi... choć wątpię... za wiele by to wymagało myślenia o mnie przecież...
Czasem mam dość tego mojego T. jak go nie ma to jak mu nie powiem co ma zrobić to nie robi nic!!! Wczoraj dostał reprymendę, bo jak jechaliśmy na zakupy i basen to oczywiście ja musiałam wszystko zrobić: spakować im torbę na basen, dać ubranie dla Mai, ubrać Olę, zrobić listę, wziąć torby na zakupy, zrobić Mai picie na basen (które postawiłam na blacie i co???? I oczywiście T. nie wziął bo powinnam była wsadzić do torby!!!! chyba między zakładaniem Oli czapki i kombinezonu i może w końcu ubraniem siebie...) ach złość mnie bierze na samo wspomnienie, że On nic nie potrafi pomyśleć ani zrobić!! A jak tylko coś nie tak to oczywiście na mnie bo ja zapomniałam albo nie zrobiłam!
YLady spokojnie, Faceci to takie aplikacje ,że sami się nie domyślą niemal niczego;/ My , kobiety a już w roli matek to musimy być myślące o wszystkim .W większości "przypadków" tak jest...jeśli Cię to pocieszy:)
TY i tak fajnie , bo wielokrotnie mówisz wprost Twojemu T co Ci się nie podoba, a jak ja obserwuję czasem ,że Dziewczyny się wściekają a nic nie robią a tym.... i tak sobie hodują "faceta Królewca"

 ja i "mój A" -tak powiedziałam coś niecoś , bo nie umiem ukrywać,jak coś mnie nurtuje.Powiedziałam delikatnie o swoich wątpliwościach ,głównie dlatego ,że chcę być fair , a też dlatego ,że mam świadomość wielu innych kwestii....i tak się motam w sumie jak dziecko....z milionem pytań czy jakichś tam wątpliwości czy to wgl. nie jest bezsensu całkowicie.
A zareagował idealnie, bo nie rozkłada "tego" (jak ja) na czynniki pierwsze.On jak to facet , jest przekonany i zdecydowany.
Ok niech się dzieję....tylko niech ktoś mi wyłączy ten nieustanny racjonalizm
Dieta - yyyy a co to takiego?
ćwiczyć trzeba bo mnie wiosna ciosem łomem w głowę obudzi :D i będę jak flaczek ,a tu topy czekają, sukienki, spódnice...dziś nawet w "m jak miłość "zerknęłam a tam takie lato u nich aktualnie i wszystkie magdy, kasie i kingi chodzą w pięknych letnich ciuszkach .Doczekać sie nie mogę tego!!!a tuuuu taka ziiimaaaaaaaaaaaaaa;/

Iza,Zojka apeluję !!!!!!!!!!!!choć 2 zdania napiszcie!!!!!!!!!!!!!!!


Dołączam się do apelu bo coś mi się zdaje, że zaczyna nam wątek umierać śmiercią naturalną a szkoda :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.