- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
17 lutego 2023, 11:05
I MIEJSCE - GAJA - MINUS - 1,0 kg. 🏆
Pochwała dla VITY - utrzymanie wagi.
Nagana dla Anielci i Agusi.
17 lutego 2023, 11:07
Tuptulinko, co u syna.? Powodzenia w wynajmowaniu. Uważaj na wynajmujących , bo trafiają się okazy.
20 lutego 2023, 06:54
Gaju dziękujemy za tabelkę 😍❤
Moja lekarka nie wie jak wyglądam bo od miesięcy nie mogę się do niej dostać 😛ale w czwartek robie kolejne podejście.
20 lutego 2023, 06:58
sobota szybko mi minęła: praca, zakupy, obiad, minimalne porządki i był już wieczor....zasnęłam na fotelu 🤪
wczoraj mielismy juz piekna pogode, zaczelam porzadki wiosenne w ogrodzie, porobilam prania i pogotowalam....nawet u mnie tez znalazlam wiosne 😁
niestety dzisiaj rano przywitał nas snieg....I koniec radości
Edytowany przez vita69 20 lutego 2023, 06:59
20 lutego 2023, 22:42
Gaju, u syna bez zmian. Nadal rana się oczyszcza, krew się sączy. Jutro znowu chirurg.
U nas zimno i brzydko, i grad. Żadnej wiosny poza śpiewem ptaków. W niedzielę poczyściliśmy budki dla nich.
Mam zrobione zakupy na wyjazd i taki jakiś bezwład mnie ogarnął. Boję się tego wyjazdu, jakbym nigdy nie jeździła. Może przerwa była za długa. Jutro jeszcze fryzjer i pakuję walizki.
Wasze przebiśniegi cudne, u mnie nie chcą rosnąć.
21 lutego 2023, 09:04
Tuptulinka dokąd jedziesz?
Czekałam z waga do dzisiaj bo miałam nadzieje, ze cos się zmieni 😛niestety M w niedziele nagotował żurku - na 2 dni - ale pyszny był 🤗jednak to żurek wiec tak jak po śledziach czy kapuście kiszonej waga idzie mi potwornie w góre. Wczoraj go dojedlismy więc waga dopiero zacznie spadac jutro po dzisiejszym już "normalnym" obiedzie.
Wczoraj i dzisiaj - 89,4 kg.
Chyba nigdy tyle jeszcze nie miałam😐
Po wczorajszym śniegu nie ma śladu. Tylko znowu mocno wieje i pada. Nie mogłam spać....dzisiaj wstałam o 4:30, ale przynajmniej obiad sobie przygotowałam i do pracy zdązyłam sałatke zrobic i ciuchy poprasować 😉
21 lutego 2023, 15:45
Tuptulinko , co się synowi stało, ze miał zabieg i dlaczego mu się nie goi ? Gdzie jedziesz? To jest wycieczka z biurem czy sama? Piszesz bardzo tajemniczo 😘
21 lutego 2023, 15:53
Wandziu, żurek jest pyszny i jak się gotuje to od razu dużo . Aby nie pochłaniać wszystkiego wlewam wrzące do słoika , zakręcam i do lodówki na czarną godzinę. U mnie kolejny kg mniej, waga 95,4 kg. Bardzo pilnuję wszystkich posiłków, aby nie doprowadzić do niedożywienia organizmu, bo włosy, skóra i zdrowie ucierpi . Opona w koło brzucha zmniejszyła się 2 kurtki już są luźniejsze . Cieszę się , ze nie mam żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych .
21 lutego 2023, 18:16
Hej kochane
U mnie waga 83,2kg. Pokazywała mniej, ale się zniechęciła.
Za to tym razem miałam inny trening medyczny - pani nastawiła się na rozciąganie stawów i mięśni oraz zadbała o kręgosłup. Pewnie niedługo nie będę już tak mocno odczuwać bólu po tych ćwiczeniach. Wieczorem natomiast wypuściliśmy się na wiejską potańcówkę. Wytańczyłam się za wszystkie czasy.