- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
13 października 2011, 14:55
U mni etak bylo dwa dni temu, tyle, ze bez gradu, ale dzis piekne sloneczko i powiem Wam , ze jak sprawdzilam prognoze do 28.10. to calkiem ladna jesien bedzie i duzo slonca nadaja.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
13 października 2011, 15:12
To u mnie rano było fajne słonko, a teraz się skiepściło. Ale przestało padać i powoli słonko się wynurza. Ale zimno przeszywające.
Ja właśnie zabieram się za jedzonko - razowiec z pastą z tuńczyka i banan. Lekcje już z chłopakami odrobiłam, więc mogę odpocząć. A jutro w szkole wolne, bo jest Dzień Komisji Edukacji Narodowej, czyli święto nauczyciela. Tak więc chłopaki mają labę, choć muszą iść na angielski (prywatnie).
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
13 października 2011, 16:47
Ja natomiast poprasowalam obrusy i przescieradla z wczorajszego prania. Teraz czekam na mojego, pojechal kupic suszarke elektryczna. Dzis otworzyli u nas dobudowana czesc do lokalnego centrum handlowego, a w nim skle ze sprzetem RTV i AGD, bylismy na chwile po objedzie, zobaczyc suszarki i znalezlismy jedna w promocji z okazji otwarcia z AEG Elektrolux, wersja Eko, czyli jakas bardzo oszczedna w poborze pradu, troche droga bo prawie 500 euro, ale w normalnej cenie kosztuje 700 wiec chyba wlasnie ja kupi.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
14 października 2011, 08:41
Cześć Dziewczyny :)
Zjadłam już śniadanie. Chłopcy właśnie wstali, więc ich też nakarmiłam. Dzisiaj mamy nieco luzu, bo w szkole wolne. Niestety za oknem szaro i zimno. Chyba poćwiczę teraz...
Verden - i masz już suszarkę?
Asiorajda - jak tam bez gipsu?
Katarzyna - sprzątanie zakończone?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 października 2011, 09:15
Witajcie :) Mam juz suszareczke, oczywiscie ta za niecale 500 euro juz sie cala wyprzedala, jak moj pojechal i wystal sie w kolejce, ale pani mu zaproponowala inna, najdrozsza z tego modelu tez za 500, wiec mamy juz taka wypasiona z wyswietlaczem cala masa programow do suszenia, a do tego jest jakas wyjatkowo energooszczedna, bo napisali ze zuzywa 40 % mniej energii niz tradycyjna z klasy A i mozna ja podlaczyc na dwa sposoby odprowadzania wody, do zbiornika w suszarce lub do odplywu w lazience.
A poza tym z dieta sie pilnuje, dzisiejsza impreza urodzinowa przesunieta na za tydzien, a jutro bez zmian, wyjazd na dwa dni na impreze, ale postaram sie nie przesadzac z jedzeniam.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
14 października 2011, 09:25
To się trafiła suszarka full-wypas :) Oby dobrze Wam służyła!
W takim razie masz dzisiaj jedną pokusę mniej, skoro impreza przełożona.
Ja diety też pilnuję, już przywykłam. W tym tygodniu waga raz w górę, raz w dół. Ale to samo przerabiałam przy poprzednim odchudzaniu, więc wiem, że wcześniej czy później wszystko się ustabilizuje.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 października 2011, 10:01
Organizm potrzebuje czasu by sie przyzwyczaic do nowej wagi i pewnie dlatego tak Ci waga skacze, no i pewnie zaczyna si ebronic przed spadkami. Ja natomiast bede starac sie dalej i mam nadzieje ze mi sie uda moj plan zrealizowac / -5 kg/ do wyjazdu 2.12., czyli na kazdy kilogram 10 dni.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
14 października 2011, 10:38
Trzymam więc kciuki za twój plan i jestem pewna, że dasz radę :)
Ja już poćwiczyłam i teraz chwila wytchnienia.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 października 2011, 11:02
Ja natomiast zjadlam drugie sniadanie, bo zglodnialam po porannych platkach. Uruchomilam nasz nowy nabytek i umylam wlosy,a teraz chyba zrobie sobie cos dobrego do picia. Nie wiem jeszcze na ktora dzis zrobic objad, bo moj pojechal ze swoja matka do lekarza i nie wiem jak dlugo im sie zejdzie, ale nie planuje nic wymyslnego, mam jeszcze golabki i zapiekane warzywa z wczoraj wiec jest co jesc.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
14 października 2011, 14:07
Ja już zrobiłam obiad - dziś na życzenie młodszego syna są naleśniki :) Właśnie odkurzyłam dom i teraz chwilę odpocznę. Jakoś spać mi się chce...