- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
14 października 2011, 14:32
Ja tez jakas senna sie robie i mysle, czy przypadkiem sobie malej kawki nie zrobic... Na objad zas zjadlam warzywa i malego golabka, po objedzie skusialam sie na mala prinzesse, ale alkorycznie pewnie wyszlo normalnie, bo warzywa i ten maly golabek niewiele kalorii mialy. Popoludniu pojedziemy na dzialke wiec spale te zjedzone kalorie.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
14 października 2011, 16:53
Ja wypiłam małą kawę z siostrą, bo wpadła do mnie. Też się skusiłam na ciastko, ale kalorii miało niewiele, a nie zjadłam lunchu. Tak więc wszystko w granicy rozsądku.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
15 października 2011, 09:06
Witam sobotnio :)
Ja już po kolejnym ważeniu i mierzeniu - pełna radości. Zrzuciłam kolejne 1,1 kg. w tydzień i obecna waga to 81,9 kg. A ten tydzień łatwy nie był, ale udało się :) Teraz mogę już czekać na "7" z przodu!!!
15 października 2011, 13:11
Yor-gratuluję spadku wagi, widzę, że dieta na Vitalii Ci służy :) Jaki abonament sobie wybrałaś ?
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
15 października 2011, 13:15
Witaj
Asiorajda :)
Tak jak przy poprzednim odchudzaniu skusiłam się na dietę smacznie dopasowaną wraz z fitnessem (Sylwetka360), gdyż były spore promocje cenowe. Wykupiłam na pół roku i trzymam się planu. Efekty są ogromne, a poniesione inwestycje w porównaniu z nimi - niewielkie :)
15 października 2011, 16:57
Ja próbowałam trzy razy diety smacznie dopasowanej i po spadku około 2 kg miałam ogromne zastoje dlatego pani prowadząca moją dietę zasugerowała wykonanie badań hormonalnych.W grudniu będę miała badania krwii i prawdopodobnie moczu bo jest to, aż niemożliwe żeby mi waga tak stała. Po wynikach będę wiedziała co jest nie tak i może spróbuję ponownie ?Pamiętam, że odpowiadała mi ta dieta bo mogłam sobie wymieniać posiłki, jedynym minusem było ułożenie planu dziennego ale i z tym można sobie poradzić :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
15 października 2011, 17:55
Dieta jest rzeczywiście fajna, a wymiana posiłków to extra opcja.
A dlaczego dopiero w grudniu będziesz robiła badania? Do tej pory nie robiłaś badań, żeby sprawdzić z czego wynikają te zastoje?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
17 października 2011, 09:12
czesc Dziewczyny :)
Co tam u Was, jak minal weekend ?
Ja bylam na wyjazdowych urodzinach, a przy okazji wyskoczylismy sobie nad morze, bo bylo stosunkowo niedaleko, wiec mile spedzilam weekend. Jedzenia bylo w zadnym wypadku dietetyczne, duzo ciast i innych smakolykow. Waga dzis 71,7 kg, czyli mimo wszytko niewielki spadek.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
17 października 2011, 09:41
Dzień doberek :)
To super Verden, że dopilnowałaś wagi, mimo takich pokus dookoła :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
17 października 2011, 12:14
Pilnowac, jej nie pilnowalam i nie kontrolowalam zbytnio tego, co jadlam wiec i tak sie ciesze z takiego spadku, bo myslalam, juz ze wynik na wadze bedzie zatrwazajacy, a tu mila niespodzianka :)