Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
Ja zaraz poćwiczę, potem wezmę się za przygotowanie jedzenia na jutro. Po południu zaś pojadę z Młodszym synem na urodziny jego kolegi, a następnie dokończę sprzątanie.

Gdybyśmy się mijały, to życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej oraz duuuuuużo zdrowia, samych pogodnych dni oraz spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, a także osiągnięcia wymarzonej wagi ciała w Nowym Roku!!!
Pasek wagi
Dziewczyny, jako , ze zaraz wyjezdzamy i pewnie juz tu nie pojawie sie w tym roku, to chcialam Wam zyczyc szampanskiej zabawy sylwestrowej i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!
Pasek wagi
Hejka :)
Zabawa była super, Nowy Rok - godnie przywitany. Wczoraj jeszcze były imieniny u wujka, więc jestem ociężała.
Ogarnęłam już bałagan i czas teraz na ćwiczenia, aby spalić wszystko, co się zjadło w sylwestrową noc i pierwszy dzień nowego roku.
Wracam na prawidłowe tory diety i walczę dalej  :)
A co tam u Was Dziewczyny?
Pasek wagi
Hejka ! 

A ja z moim K. położyliśmy się przed 24 ale nie żałuję :) Nowy rok przywitaliśmy w dobrych humorach, pojechaliśmy na plażę z pieskiem i nas wywiało ostro hehe Tak jak Ty Yor od dziś wracam na dobre tory, bo nie powiem troszkę człowiek sobie pofolgował ale co tam ! :)
My balowaliśmy do 4.00. , a razem z nami dzieciaki. Tylko te młodsze znajomych poszły spać wcześniej, a reszta imprezowała :) 
Asiorajda - czasami trzeba sobie pofolgować, ważne jest, żeby szybko wrócić na właściwą drogę. Ja już część ćwiczeń wykonałam i zaraz wsiadam na rowerek :) Jak ja bym sobie chętnie pospacerowała po plaży...
Pasek wagi
Witajcie :) Ja tez juz jestem, wrocilismy wczoraj wieczorem. A rozpusta byla straszna, teraz musze szybko zgubic co nadrobilam, ale nie zaluje bo bylo super jedzonko i winko. Sylwester zas spedzilismy ze znajomymi u nich w domu, zrobilismy sobie dresowa impreze co by jedzenie sie miescilo. Pozniej wyszlismy na ulice, co zreszta zrobili chyba wszyscy mieszkancy miasteczka, przed chyba kazdym domkiem wylecialo w powietrze mnostwo sztucznych ogni, a w nowy rok pojechalismy nad morze, gdzie tradycyjnie odbywala sie kapiel morsow i byla wieka impreza, wywilao nas oczywiscie tez, bo jak bylismy wieczorem w sylwestra nad morzem to bez porownania bylo spokojniej i prawie bezwietrznie. Wiec mialam okazje zasmakowac w holenderkich tradycjach sylwestrowo-noworpcznych.
Pasek wagi
Hejka :) 
Verden - widzę, że Ty również dobrze się bawiłaś w Sylwestra :) A poszłaś w ślady morsów? :)
Pasek wagi
Nawet nie mialam zamiaru poza tym byl zbyt zimny i silny wiatr jak dla mnie, a przede wszytskim nie wchodze do zimnej wody, nawet Baltyk latem jest dla mnie za zimny :)
Pasek wagi
A już myślałam, że masz nowe doświadczenia za sobą :)
Ja też wolę znacznie cieplejsze morza niż Bałtyk...
Pasek wagi
hehe, wialo, ze glowe urywalo i do tego w pewnym momencie zaczelo padac, ale w Hollandii tradycja jest ze ludzie wszyscy jada nad morze i wiekszosc ludzi zalicza zimna kapiel, do tego gra muzyka, ekipy ratunkowe sa rozstawione na plazy i na wodze w pogotowiu, gdyby ktos zaslabl i wszyscy biegaja w smiesznych pomaranczowych czapeczkach.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.