Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
Ja natomiast zabieram sie wlasnie za objad, bo niedlugo moj przyjdzie na przerwe.
Pasek wagi
On to ma dobrze z tymi przerwami - ciepły obiadek dostanie :)
Pasek wagi

A przy okazji nasza kasa domowa nie cierpi z powodu niepotrzebynch wydatkow, bo to, co by wydal na objad dla siebie w jakiejs kantynie, to ja wydam na objad dla naszej trojki.

Juz jestesmy po objadku. Dzis byly gotowe  /z  mrozonek sklepowych/ bagietki, a do tego zrobilam dip jogutrowo-czosnkowy i pokroilam rozne warzywa /papryke, pomidorki koktajlowe, rukole i salate/.

Pasek wagi
Bardzo smaczny i dietetyczny obiadek zrobiłaś :)
Pasek wagi
Tylko deserek zrobilam sobie malo dietetyczny, bo zjadlam kawalek ciasta z mascarpone, zalega w lodowce i kusi :( Na szczescie do konca dnia jeszcze sporo czasu i lekka kolacja powinna bilans dzienny wyrownac.
Pasek wagi
Ja też się skusiłam na słodkie - małe co nieco. Ograniczę więc jedzenie do końca dnia.
Pasek wagi

Dzien uwazam juz za zakonczony, na kolacje zjadlam garstke pistacji. Mam nadzieje, ze ciasto nie obije sie za bardzo na wadze. Jutro beda w menu glownie warzywa, bo na objad tez planuje zapiec oberzyny, z pomidorami i serem. A na sniadanko jakas rybka, bo chodzi ostatnio za mna. Kupilam tez dzis seler naciowy, by w ciagu dnia cos zdrowego przegryzac.

Pasek wagi

Dzien uwazam juz za zakonczony, na kolacje zjadlam garstke pistacji. Mam nadzieje, ze ciasto nie obije sie za bardzo na wadze. Jutro beda w menu glownie warzywa, bo na objad tez planuje zapiec oberzyny, z pomidorami i serem. A na sniadanko jakas rybka, bo chodzi ostatnio za mna. Kupilam tez dzis seler naciowy, by w ciagu dnia cos zdrowego przegryzac.

Pasek wagi
Dzień doberek :)
Jakiś leniwe podejście dziś mam... Zawiozłam syna do szkoły, zjadłam śniadanie i teraz nic mi się nie chce...
Wczoraj po południu i wieczorem dziwne akcje się u mnie działy. Starszy syn wrócił z bólem brzucha do domu, położył się i wstał z bólem głowy. Ale do wieczora wszystko minęło, za to przeszło na Młodszego, któremu do tego zrobiło się niedobrze. Ale usnął, przespał całą noc i rano wszystko było ok. Dziwne... 
Pasek wagi
Moze to znowu jakies dziwne wirusy.... u mnie juz chyba wszystko wrocilo do normy, bo i mala zachowuje sie normalnie. Za to chciec to tez mi sie dzis nic nie chce. Powinnam ciemne pranie puscic, poprasowac, umyc wlosy, a siedze na kanapie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.