- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
9 stycznia 2012, 12:31
Ja natomiast zabieram sie wlasnie za objad, bo niedlugo moj przyjdzie na przerwe.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
9 stycznia 2012, 12:58
On to ma dobrze z tymi przerwami - ciepły obiadek dostanie :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
9 stycznia 2012, 13:20
A przy okazji nasza kasa domowa nie cierpi z powodu niepotrzebynch wydatkow, bo to, co by wydal na objad dla siebie w jakiejs kantynie, to ja wydam na objad dla naszej trojki.
Juz jestesmy po objadku. Dzis byly gotowe /z mrozonek sklepowych/ bagietki, a do tego zrobilam dip jogutrowo-czosnkowy i pokroilam rozne warzywa /papryke, pomidorki koktajlowe, rukole i salate/.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
9 stycznia 2012, 13:24
Bardzo smaczny i dietetyczny obiadek zrobiłaś :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
9 stycznia 2012, 14:50
Tylko deserek zrobilam sobie malo dietetyczny, bo zjadlam kawalek ciasta z mascarpone, zalega w lodowce i kusi :( Na szczescie do konca dnia jeszcze sporo czasu i lekka kolacja powinna bilans dzienny wyrownac.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
9 stycznia 2012, 15:19
Ja też się skusiłam na słodkie - małe co nieco. Ograniczę więc jedzenie do końca dnia.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
9 stycznia 2012, 20:37
Dzien uwazam juz za zakonczony, na kolacje zjadlam garstke pistacji. Mam nadzieje, ze ciasto nie obije sie za bardzo na wadze. Jutro beda w menu glownie warzywa, bo na objad tez planuje zapiec oberzyny, z pomidorami i serem. A na sniadanko jakas rybka, bo chodzi ostatnio za mna. Kupilam tez dzis seler naciowy, by w ciagu dnia cos zdrowego przegryzac.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
9 stycznia 2012, 20:37
Dzien uwazam juz za zakonczony, na kolacje zjadlam garstke pistacji. Mam nadzieje, ze ciasto nie obije sie za bardzo na wadze. Jutro beda w menu glownie warzywa, bo na objad tez planuje zapiec oberzyny, z pomidorami i serem. A na sniadanko jakas rybka, bo chodzi ostatnio za mna. Kupilam tez dzis seler naciowy, by w ciagu dnia cos zdrowego przegryzac.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
10 stycznia 2012, 09:34
Dzień doberek :)
Jakiś leniwe podejście dziś mam... Zawiozłam syna do szkoły, zjadłam śniadanie i teraz nic mi się nie chce...
Wczoraj po południu i wieczorem dziwne akcje się u mnie działy. Starszy syn wrócił z bólem brzucha do domu, położył się i wstał z bólem głowy. Ale do wieczora wszystko minęło, za to przeszło na Młodszego, któremu do tego zrobiło się niedobrze. Ale usnął, przespał całą noc i rano wszystko było ok. Dziwne...
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
10 stycznia 2012, 09:48
Moze to znowu jakies dziwne wirusy.... u mnie juz chyba wszystko wrocilo do normy, bo i mala zachowuje sie normalnie. Za to chciec to tez mi sie dzis nic nie chce. Powinnam ciemne pranie puscic, poprasowac, umyc wlosy, a siedze na kanapie.