Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Nawet jak jesteś na wychowawczym, ale Mąż Was zgłosił to ZUS opłaca składki.

Nie jest jednak tak, że cokolwiek wypłaca za czas pobytu w szpitalu, itd... Nie znam warunków tych płatnych/prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. A ustawienia w swoim profilu zmienię, żeby był dostęp dla Znajonych bez diety Vitalii :)

 

> Dzaga dzięki za info. Daniel chyba jest zgłoszony
> przeze mnie (do karty czipowej to podawałam), ale
> ja jestem teraz na wychowawczym. Ale ubezpieczenie
> takie co się później dostaje pieniądze to chyba
> takie co się samemu jeszcze dodatkowo opłaca np. w
> PZU? Tak? Czy z ZUS-u w takim przypadku też się
> coś dostanie? Ech, przydałoby sie bo znalazłam
> psychologa dziecięcego, ale prywatnie i jedna
> wizyta 60 zł, a wizyt potrzeba wieeeeeele.

My jesteśmy ubezpieczeni w KRUSie, i nic poza tym( III filar)

ZUS i filar nie dają ubezpieczenia wypadkowego. W Zus pokrywają koszty leczenia, a żeby dostać dodatkowe pieniądze, trzeba się dodatkowo ubezpieczyć. Mój syn za złamany obojczyk dostał odszkodowanie z dwóch źródeł, bo tak byliśmy ubezpieczeni - jedno w szkole, drugie u męża w pracy.

Ja mam III filar w CU (commercial union) i tam opłacam DODATKOWE ubezpieczenie zdrowotne od nieszczęśliwych wypadków

Kurczę mam problem, od jakiegoś czasu mam okropny kwaśny smak w buzi ble.... zwłaszcza w nocy i rano, , ten sam problem miałam w ciąży i po, problem zniknął jak przeszłam na dietę(czyli miałam spokój od lutego aż do teraz), nie wiem od czego ten smak sie bierze, normalnie jakbym cytrynę miała w buzi. smak ten też pojawia się po wypiciu drugiej kawy. Może wiecie coś na ten temat, może miałyście podobny?????  raczej to nie zgaga,ani żołądek, prędzej obstawiam wątrobę

agusia jak piłam kawę mieloną (fusiastą),to jakis czas po wypiciu kawy miałam właśnie taki kwaśny,nieprzyjemny smak

Przeszłam na kawę rozpuszczalną i problem zniknął

Nie  wiem,jaka jesttego przyczyna

 

My dziś byliśmy nad wodą,super!! Dietka tak sobie,troche pozwalałam sobie na większe ilości słodyczy,mam nadzieję,że nie wpłynie to na wagę za bardzo :)))

Agusia nie mam pojęcia niestety co to może być.
Kurcze musze jak najszybciej poszukac jakiegoś fajnego ubezpieczenia. Beata ile płacisz?

Beata a byłaś w Alwerni w " skowronku"??? Tam jest fajnie, piasek, ratownicy, tylko musisz mieć swój prowiant

Ja piję rozpuszczalną jacops velvet ( tak ją lubi,że przesadzam z ilościami), myślę,że może to być też wina słodyczy , ale wczoraj o dziwo nie było tak źle( wypiłam 1 kawę, unikalam słodyczy i nie jadłam na noc- było zdecydowanie lepiej tak więc pozostaje dieta to mnie cieszy bo już się bałam jojo, ale jak mam wybierac między dietą a cytryną w buzi to wolę oczywiście dietę

agusia ja wlasnie jak byam w ciazy, zaczelam miec problemy z watroba i wlasnie pomoglo mi ja zrezygnowalam ze smazoneo, kawy i ie jadlam na noc. watroba wlasnie w nocy sie oczyszcza i lekarze twierdza, ze dlatego powinno sie jesc od 5:00-17:00 zeby potem ten organ mogl odpoczac:)

Lesita, niedobrzy ci lekarze, tak wcześnie mamy wstawać
Zwykle najgorzej się czuję po słodyczach, jakaś miłość nieodwzajemniona czy co?