- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
13 września 2009, 19:33
Mieszkając za granicą, rzucacie dzieci na głęboką wodę. Pociesza myśl, że będą dwujęzyczne.
U mnie pogoda się poprawiła i poszłam z kijkami. Tęskniłam za nimi. W wakacje były codziennie (no prawie), a teraz raz w tygodniu. Jutro spróbuję pójść z Gabi na plecach, obym przeżyła, trzymajcie kciuki.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
13 września 2009, 20:02
Kurcze dziewczyny,a u mnie waga dobija do 56 kg :(( Nie wiem,co się dzieje,bo wcale się nie objadam, słodyczy prawie w ogóle nie jem :((
Choróbska nas wszystkich męczą, na szczęście Iza już lepiej się czuje,pewnie jutro pójdzie do przedszkola. Oby pochodziła jak najdłużej
Pogoda barowa,ale od wtorku ponoć ma być lepiej :)
Edytowany przez Beata153 13 września 2009, 20:02
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
13 września 2009, 20:04
A mam pytanie, może wiecie- można łączyć Apap i Ibuprom? Pytam,bo wypiłam teraz tabletkę musującą Apap z wit C na przeziębienie i chciałabym łyknąć Ibuprom zatoki, bo mam gęsty katar,a to mi zawsze pomagało. Tylko obiło mi się o uszy,ze nie powinno się łączyć tych leków,prawda to jest?
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
13 września 2009, 20:44
Wg mnie można, bo apap zawiera paracetamol, a ibuprom ibuprofen. Na gęsty katar pomaga tak jak u dzieci Mucofluid aerozol do nosa, ale trzeba mieć na niego receptę.
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
13 września 2009, 20:48
> dzaga - czytam o Twoich patentach i wszystko się
> pokrywa z moimi - aż mi się śmiać chciało a jak
> doszłam do inhalacji to nie mogłam uwierzyć u nas
> tylko dodajemy jeszcze pulmicort albo berodual gdy
> jest kaszel.
Znaczy się mamy obie dobrego pediatrę...a
jak kaszlą to oczywiście, że pulmicort i berodual![]()
no i oklepywanki
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
13 września 2009, 20:53
dzięki, to łyknę,bo mnie katar zamęczy
Chyba sobie pozapisuję te Wasze leki i przy okazji poproszę o receptę :)
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
14 września 2009, 07:58
Beato, polecam stary babciny sposób na katar z zatok. Obierz ziemniaki i odłóż je na obiad, a zagotuj obierki - taka inhalacja doskonale oczyszcza zatoki. Pozdrawiam. Zdrowiej.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
14 września 2009, 11:20
Aja Ciiiii
![]()
ścigamy się:)))))
Agusia ciężka sprawa z tymi gimnazjalistami
![]()
a może basen w innym miasteczku????
Dzaga na diecie jestem od lutego a 13 kg. zrzuciłam w przeszło 4 miesiące, w wakacje przytyłam 3kg
![]()
ten bagaż już zrzuciłam
![]()
a teraz czekam na 6
![]()
i mam nadzieję, że tą magiczną cyferkę zobaczę w tym tygodniu( ostatni raz 6 widziałam w 2007r, a 5 w 2004
![]()
)
o ile się nie mylę to
Madzia zrzuciła więcej,
Beata współczuję ci , bo katar jest strasznie męczący!!!!
Muszę się przyznać, że przez weekend miałam strasznego lenia i nic mi się nie chciało a wczoraj miałam dzień dżokera i pochłonęłam ponad 2000 kcl
![]()
![]()
ale waga nie wzrosła ( na szczęście)
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Mój Kącik
- Liczba postów: 1852
14 września 2009, 11:39
agusia17.. gratulacje! Super Ci idzie i trzymam kciuki za "6" w tym tygodniu! Ja zobaczyłam szóstkę u siebie na pasku w marcu tego roku, a wcześniej to hohoho.... chyba w 2002 roku widziałam ja po raz ostatni.
Mój wczorajszy dzień też pod względem jedzenia był jakiś dziwny, miałam smaka na ciasto drożdżowe, więc upiekłam struclę z dżemem i prawie sama wszystko zjadłam... potem za to 40 min. chodziłam na stepperze.
Beata zdrówka!
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
14 września 2009, 12:18
Agusia gratuluję!
U mnie Maciuś i Daniel chorzy. Maciusiowi jednak wczoraj dałam antybiotyk, a z DAnielem ide dzisiaj do lekarza.
Ostatnio nie mam w ogóle czasu.
W sobotę byłam u lekarza gastroenterologa (na emeryturze)w Imielcu, jakies 90 km ode mnie. Powiedział mi coś na co inni lekarze nie wpadli. Chce leczyc przyczynę tych problemów, a nie działać tylko objawowo, czyli lewatywy i lactuloza. Nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję, że może to w końcu pomoże. Powiedział, że po tamtym zapaleniu opon mózgowych i niewydolności wielonarządowej (i reszcie) było też na pewno zapalenie nerwu błędnego. który odpowiada za cały układ pokarmowy na odbycie kończąc i że po prostu nie doszedł do końca do siebie i najbardziej osłabiony jest na dole. Będziemy leczyć ten nerw i zobaczymy.