- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
24 września 2009, 22:13
Beata ja też ostatnio non stop jestem głodna.
Aha jeszcze mam pytanko do Ciebie odnośnie Mireny. ponad 2 tygodnie miałam pierwszy @ i od tej pory mam cały czas plamienia, a @ miałam może 2 dni. Nie wiem czy to normalne, czy iść do lekarza. M mi dziś powiedział, zę jak tak dalej będzie to sobie poszuka jakiejś dziewczyny
![]()
, niby w żartach, ale jednak wpadło mu to do głowy
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
24 września 2009, 22:23
Jeszcze jedno. Sorki, że w tylu postach. Padniecie jak to przeczytacie...
Dzisiaj moja w sumie to ciocia, (żona brata mojego taty, ale mają trochę po 30-stce, no przed 40-stka) urodziła córeczkę 2600g. Mieszkają na wsi, z rodzicami mojego taty, ok godz. 23 zabrała ją karetka, a o 1 w nocy urodziła. A szok, dlatego bo..... nikt nie wiedziłą o ciąży!!!!! Ona podobno wiedziała, swojemu mężowi (bratu mojego taty) powiedziała w poniedziałek, a po za tym nikt nie wiedział. Moi rodzice byli tam 3 tygodnie temu i mamie wydawało się, zę ona trochę przytyła. Nikt się nie zorientował, bo jest w ogóle dość tęga i ma bardzo duży biust. NOrmalnie jeszcze w to ie wierzę!!! Ona robi w domu wszystko, noosi wiadra z wodą ze studni, przerzuca gnuj i jakieś tam inne rzeczy, które robi się na wsi. Moi dziadkowie już są starzy i schorowani, a ten mój wujek też niby chorowitek i ona się wszystkim zajmuje.
Strasznie mi szkoda tego dziecka, że bedzei żyć w takich warunkach.
Nie mają nic dla dziecka, w ogóle nie byli na to przygotowani!!!
Ja i kuzynka właśnie szykujemy dla nich rzeczy po naszych dzieciach.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
25 września 2009, 10:04
Madzianna co do Mireny- mnie dopadła @ na wczasach na Chorwacji, ale trwała...1 dzień. I nie było to jakieś krwawienie, bardziej plamienie. Kilka dni wcześniej czułam,że cos się szykuje,bo chodziłam wiecznie zła,rozdrażniona,płacz na końcu nosa. Ale myślałam,że może to przemęczenie,brak snu. Pojechaliśmy na wczasy,zrelaksowałam się i nagle wieczorem zaczęłam plamić.Pobiegłam od razu do sklepu po podpaski,bo spodziewałam się 2-3 dni krwawienia. Na drugi dzień do południa jeszcze plamiłam,a wieczorem koniec
I od tej pory cisza.
Moja gin mówi,ze przy Mirenie nie ma normalnego okresu,tylko plamienie,które powinno trwać nie dłużej niż 2-3 dni,może wybierz się do gina,bo takie długotrwałe plamienie chyba nie jest normalne 
Szok z tą ciotką, a ona chyba wiedziała,że jest w ciąży??? Nie mogła się wcześniej przyznać??? Szok, biedne dzieciątko
U mnie dalej kaplica, ciągle jestem głodna,choć wczoraj zawzięłam się i zjadłam 5 małych posiłków. Zgrzeszyłam tylko wieczorem,koło 21 wcięłam jogurt waniliowy, po 22 poszłam spać,więc trochę za późno jadłam,ale trudno. Dzis już po 7 śniadanie,a teraz do kawy wsunęłam 2 rogale francuskie
Nie wiem,co sie ze mną dzieje 
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
25 września 2009, 10:29
To trzeba pomoc Madzianno tej kobiecie. Ciuszki, może coś doradzić. A mają jakieś starsze dzieci? Grunt żeby było kochane.A wogole Madzia to przystojniaka masz męża, widziałam na NK. Wrzuć jeszcze jakąś fotkę
![]()
. Jest w moim typie he,he:) ja nad Mireną się zastanawiam. Ale powiem Wam że miesiąc nie karmię, zaczyna - że sie tak wyrażę paskudnie - mi sie chcieć. Wracam do normalności. Wulkanem seksu nigdy nie byłam ale to karmienie powoduje u mnie zerowe libido. I boje sie żeby hormony znowu mi tego nie powaliły. Beatka ja tez ciągle cos szamam:::(((
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
25 września 2009, 11:21
Klemensik oj nie oddam mojego M
![]()
Niestety to jest ich pierwsze dziecko i kompletnie nie są do tego przygotowani, małżeństwem są od ok 5 lat, taka typowa wieś i zacofanie. Ja mieszkam od nich ok 90 km. Moi rodzice tam jadą w sobotę, żeby im pomóc i zawieźć rzeczy ode mnie, bo ja nie mogę jechać, bo Maciuś chory.
Beata no właśnie do tego mnie jeszcze brzuch pobolewa i też mi się chce strasznie jeść
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
25 września 2009, 12:38
klemensik ja polecam Mirenę, super się czuję i najważniejsze- nie trzeba myśleć o antykoncepcji,5 lat masz z głowy. Koszt niby spory na raz,ale jak sie rozłoży na te 5 lat,to wychodzi taniej niż pigułki :) No i nie wiem,jak Madzianna,ale u mnie po tym libido wzrosło, nawet jak karmiłam :)
Madzianna wybierz się do gina,może hormonki się zwichrowały?
Ja wsunęłam obrzydliwie słodkiego batona ze 2 godz temu i mnie zamuliło 
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
25 września 2009, 15:35
Dziewczyny, tu trzeba zmienić nazwę wątku na słodyczoholiczki! Co się dzieje, do wakacji szłyście jak burza, a tu jesień Was przygasiła. Beatko, na aerobic, to łasuchowanie przejdzie.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
25 września 2009, 16:09
Madzia niezłe jaja z tą twoją ciocią, dobrze, że jej możesz pomóc , normalnie mnie zatkało
![]()
dziewczyny zaraz wam przejdzie
![]()
ja dawałam czadu przez 3 mies
![]()
i na plusie było 3 kg. a teraz mam już za sobą przeszło 4 kg, tak więc głowa do góry
a z moim libido różnie
![]()
największe w czasie owulacji
![]()
musimy uważać bo nie stosujemy żadnej antykoncepcji, od przeszło 12 lat
![]()
![]()
. Chyba jestem starej daty
![]()
![]()
normalnie zacofana .....
![]()
, ale nam to odpowiada....z moim mężusiem nie ma problemu
![]()
jest zgodny
Agusia piękny wynik na paseczku
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
25 września 2009, 16:18
Dzięki.
Madzianna widziałam Twoje nogi na nk, jest się czym pochwalić. O mężu nie piszę, bo już opisany.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
25 września 2009, 20:41
agusia70 czekam z niecierpliwością na aerobic,aż ruszy. Narazie jest remont w klubie,bo ich zalało. Ale na ich stronie pisze,że w październiku powinny wystartować zajęcia,więc już niedługo :) Oj przydadzą się cwiczenia,bo brzuszek robi się flaczkowaty :(
agusia170581 jak Wam taki rodzaj "antykocepcji" odpowiada,to czemu nie?My też nie stosowaliśmy nic po urodzeniu Izy przez 2 lata,mąż "uważał". Wtedy to dla mnie nie był problem,bo i tak chcieliśmy drugie dziecko,więc w razie wpadki nie byłoby rozpaczy. Teraz chybabym się denerwowała,raczej nie planujemy trzeciego bejbika :)
U mnie Iza znowu chora :) Załamka dziewczyny, dopiero co wyszła z jednego choróbska i znowu ma gorączkę,katar,kaszle. Przypuszczam,że mogę za to "podziękować" rodzicom tej dziewczynki,która była ostatnio w przedszkolu taka chora 