Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Witam!

Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.

W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)

21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)

Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.

Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?


Pasek wagi
Madzianna - czy to ja mam być tą rąbniętą sąsiadka z góry???? bo tak zrozumiałam. ŻARTOWAŁAM!!! HI, HI, HI.A steper nawet na dywaniku stoi. Matko!!!
Pasek wagi
Klemensik, kup dzieciom konika - będzie miała porównanie.
Wczoraj faktycznie był straszny dzień - wylądowałam w łóżku o 20 i pewnie od razu bym zasnęła, gdyby nie smsy od męża. Też mu się zebrało.
Pasek wagi
No ale pewnie jakby nie pisał to byś jęczała - nie pisze, czego nie pisze:::)))
Pasek wagi
Przecież wysłałam mu sms, że idę spać, to czego stukał w klawisze?
Pasek wagi
Madzia czasami klikam w pajacyka
te zawroty głowy to nie grypa, musiało być niskie ciśnienie, wczoraj ja też wcześniej poszłam spać Agusia bo mąż cię kocha i pewnie tęsknił stąd te smsy
Pasek wagi

Madzianna ja codziennie klikam w pajacyka

klemensik tylko współczuć sąsiadki

 

Ja jestem po aerobiku, po tylu tygodniach przerwy czuję się,jakby po mnie czołg przejechał. Jutro pewnie nie podniosę się z łóżka

Pasek wagi
Klemensik faktycznie to tak zabrzmiało jak by o Ciebie chodziło . Miałam na mysli, że Ty też po prostu masz sąsiadkę wariatkę, tylko na dole
Ja w pajacyka też klikałam długo, ale to dawno i później jakoś zapomniałam i dopiero teraz znowu klikam z dziewczynami.
Właśnie na innym forum dowiedziałam się jeszcze o polskim sercu, ta ikonka z sercem na dole po lewej stronie Vitalii, na tej samej zasadzie.
Madzianna u mnie ta ikonka z sercem jest po prawej
Pasek wagi
a z sąsiadami jest faktycznie wesoło :))) u nas teraz jest spokojnie ale jak mieszkałam z Rodzicami to były jazdy... szkoda gadać... ale przynajmniej w nocy nie jest tak strasznie jak u moich Teściów - domek pod lasem - cicho, ciemno i tylko ujadanie psów słychać.
Pasek wagi
Ja mogę sobie spokojnie ćwiczyć i skakać, bo mieszkamy na poziomie ulicy, więc sąsiadom nie skaczę po głowie :))) Gorzej było gdy byłam na wakacje u rodziców, oni mieszkają na pierwszym piętrze, więc za bardzo tupać nie mogłam.

Jak tam Beatko Twoje zakwasy?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.