Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Na zbliżające sie swieta pragnę zlozyc zyczenia
przezywania Bozego Narodzenia w zdrowiu,radosci
i cieplej,rodzinnej atmosferze
Kolejny zas Nowy Rok niech bedzie czasem pokoju
oraz realizacji osobistych zamierzen

:)))))

Wesoloych Swiat kochane vitalijki. Dziekuje, ze jestescie

Jestem przejedzona   po 2 dniach uczty jestem już na plusie.........................

agusia śliczna fotka w avatarku

 

Ja pewnie też jestem na plusie,ale nawet sie nie ważę,nie mam odwagi. Ale przypuszczam,że waga jest gdzieś w granicach 56-57 kg,czuję po spodniach,bo ledwie się dopinam

Ale w wigilę pojadłam do bólu,akurat wigilijne potrawy należą do moich ulubionych, barszcz z uszkami,czy pierogi z kapustą i grzybami mogłabym jeść bez ograniczeń. I tak robiłam

Wczoraj było u mnie spotkanie rodzinne,więc sałatki,ciasta itp, i winko. Dziś przychodzi kolejna tura gości,znowu impreza. Jutro pewnie nie zapnę już spodni w ogóle

I ja jestem na maksa przejedzona... i dobrze mi z tym. W poniedziałek stanę na wagę, zrobię bilans i sie zobaczy co dalej. W końcu w domu, mąż poszedł do pracy na noc,,, a jutro u mnie goście!!!!

u mnie tak jak myślałam- równe 56 kg :( a jeszcze latem bylo 53,5 kg

Nieźle mi idzie

Moje przewidywania się sprawdziły - na wadze 2.2 kg do przodu czyli rano na wadze 59.1 kg - kto da więcej? Od dziś reżim - i mam nadzieję, że z Wami uda mi się. 4 dni dogadzania sobie zrobiły swoje. Dziś czuję się przejedzona i mam lekką zgagę. No ale po takiej ilości boczkorostów i duporostów to normalne. Ciasta zjadłam ze 3 kg normalnie.
W Sylwestra idę na bal. Pasowałoby ten brzuszysko trochę wciągnąć do środka jakoś!!! Może znowu polecę Dukanem???
Beatka - całkiem nieźle Ci idzie:::)))
Agusia - Twoja waga idealna to 52 kg??? - znikniesz!!!

Mam prośbę - zagłosujecie internetowo na szkopkę bożonarodzeniową mojej Jagódki? Wystarczy kliknąć w linka, a potem potwierdzić swój głos :) Będę wdzięczną! http://www.opoka.org.pl/varia/bn/konkurs/glosuj/15903.1,index.html/

Nie zaglądałam ostatnio na forum. Jestem w stanie "tycia" :((( Nie przedłużyłam diety Vitalii. Ciągle trzymam w szafie swoje ubrania w rozmiarze 36-38 licząc, że mi się kiedyś mi się uda. Kolejną próbę - jeść mniejsze porcje i bez słodyczy zaczynam od stycznia.

AGUSIA Twoja metamorfoza jest fantastyczna! Wspaniale wyglądasz. Pamiątam jak zaczynałyśmy z tą samą wagą - Ty wytrwałaś - gratulacje!!!!!!!!!!

dzaga nie przejmuj sie i ty pójdziesz jak burza tylko musisz się zmobilizować i wrócić do nas:)))   klikam

Aja jak tam odstawianie od piersi???? zdjęcia aniołków wkleje niebawem, musiałam sie spieszyć bo moje aniolki są zagrozone przez niszczyciela Mikolajka, normalnie mi skubie aniołki....ale udało mi sie porobić im zdjęcia , z komórki bo mi aparat szwankuje

Klemensik 52 :)))wstawię fotke mojego brzucha i figury,to zobaczycie że wyglądam na 70 kg , naprawde mam jeszcze dużo do zrzucenia:((  a o przyroście wagowym po świetach to sie nie wypowiadam(zaszalałam)
szykuje podsumowanie roczne ze zdjęciami,  mam nadzieję, że sie wkońcu wyrobię:)))