Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

klemensik jak tam po wizycie u alergologa?????????????

Piłam ostatnio ten jogurt pieczone jabłko. Pyyycha

Marta mmmm,pączki. Pokroic bym się dała za jednego  Kusi mnie,żeby robić faworki,ale jak zrobię,to zjem Więc może nie robić?

 

aja zaszalałas :) Ale super usłyszec taki komplement

 

Co do mrozów- u nas od kilku dni w granicach -20, -24 st. Ropa nam zamarzła w aucie, jesteśmy uziemieni. Nawet Izy do przedszkola nie mam jak zawieźć A do kompletu Piotrek chory. Znaczy do końca nie wiem,co mu jest. Poprzednia noc fatalna,wył od 3:30 do 7 rano. Potem padł i z niewielkimi przerwami przespał cały dzień. Obudził się koło 18 z gorączką 38 st. REWELACJA

 

 

 

Jestem, jestem.
Agusia fakt neta nie miałam,ale tylko jeden dzień, bo wyłączyli  na chwilę prąd, a mój roiter za nim później zaskoczy to mija duuuużo czasu

U Maciusia szmery dźwięczne i głośne, jak to powiedziałam Pani doktor, ale wady nie ma. Do kontroli za rok. Na EKG na początku był grzeczny, ale później chciał się bawić tymi wszystkimi klamerkami i kabelkami i był płacz, bo nie mógł się przecież ruszać. Na UKG pił soczek i był spokój bo też chciał się bawić tą głowicą

Byłam teraz na weselu z poprawinami i dlatego się nie odzywałam, a po za tym przy Maciusiu nie bardzo mam teraz jak.

Daniel znowu katar i kaszel.

Wagowo MASAKRA !!!

Beata i co z Piotrkiem?
 Klemensik jak wizyta u alergologa? Ja też musze iść z Maciusiem, bo ma jakies uczulenie, ale nie mam pojęcia na co. Wygląda to jak skaza. Szorstkei placki na nogach (udach), na rękach i zaczyna się na policzkach

Witajcie- łączę się w bólu z zamarzniętymi. U mnie woda w rurach i ropa w aucie. Nie mam jak się dostać do Koziegłów, a od czwartku zaczynam pracę, jutro fryzjer - 9 km pieszo!
Aja - po 2 dniach nie przytyłaś 3 kg tylko zatrzymałaś wodę. Dwa dni białka i masz swoją wagę.

Aja milo słyszeć takie komplementy:)))
Madzia to ci kamień z serca spadł!!!

a co do mrozów ta ja wpadam w jakąś depresje,nie chce mi się nawet stawać na wagę, bo zawsze ważyłam się w bieliźnie a jak tu sie rozebrać, jak na polku takie mrozy, w domu palimy caly czas, temp. 18-20 st. a le na samą myśl ile jest na dworze to mnie dreszcze przechodzą!!!!

 zdrówka dla wszystkich chorujących!!!!

ja teraz walczę z mężem o komp. bo ma wolne i nie ma gadki!!!

pora na zimny prysznic!!! bo wiosna za 1,5 mies. pasuje zrzucić jakieś kg!!! chyba wyjdę na mróz!!!!

hejka

 

ja długo nie pocieszyłam się niższą wagą. Ostatnio mam takie napady wilczego głodu,że szok. Wczoraj wieczorem zrobiłam górę zapiekanek dla siebie i męża,tak je pochłaniałam,jakbym zagłodzona była. Dziś na wadze juz 56,3 kg. Szkoda słów

 

Madzianna cieszę się,że u synka nie wykryto wady serduszka

agusia70 niezły spacerek:))

agusia170581 u nas też były walki o komputer,mąz na chorobowym,Iza też siedzi w domu,bo kaszle nieładnie. I walka,kto kiedy ma na necie siedziec.Kupiłam ostatnio laptopa,jutro mają wpaść faceci od neta i założyć w laptopie,wiec już jakoś się podzielimy

aha,z Piotrusiem juz lepiej. Wprawdzie nie za dobrze śpi,w nocy się budzi i popłakuje,ale gorączki już nie ma

Madzia - super że z synkiem jest dobrze.
Agusia70 - to zakładaj kożuch na racice i do przodu!!!
Agusia17... jak Ty liczysz ile do tej wiosny.... 1.5 miesiąca???
Beatka podobnie masz jak ja, albo dieta albo obżarstwo. Nic po środku.

Kajtek zasmarkany po pachy. Antek dobrze.
U mnie tyle co na pasku.
Od wczoraj spadku nie ma o 19.00 zjadłam 0.5 kg makrelę. Pycha, ale jeszcze dziś ja czuję!

klemensik - ja tu wchodzę i taaaakie wyznania czytam? :)))))

agusia -dzięki za pocieszenie, ale dwa dni białka jak się ciągle chce czegoś słodkiego są baaaardzo trudne :)

 

Beatko - dużó zdrówka - u mnie też dwa smarkatki latają

 wiosna od 20 marca( kalendarzowa). czyż nie??? to trochę więcej niż 1,5 ale w przybliżeniu

Właśnie sobie wyobrażam jak Aja, Madzianna, 2 Agusie, Beatka, Marta i  ja siedzimy sobie na kawce, drineczki lub co kto woli. Ale by się działo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny - robimy zlot w wakacje???? Gdzieś w centrum Polski??? Bo ja to taka wschodnia lubelszczyzna, Aja to chyba morze, Aaaa Marta to Belgia, a reszta północny zachód, dobrze kojarzę???
Oj pewnie nic z tego nie wyjdzie ale super by było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!