- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
4 sierpnia 2010, 13:56
Najlepiej czuć się dobrze z własna wagą.
Beatka piszesz o takiej wadze jak ja teraz mam i czuję się.... super laską. W udzie mam 51,5 cm. Ale w talii 75 cm i w biodrach tez 95 cm. Najgorsza ta talia. No i zero cycków. Ale jak więcej schudnę ... to robie się stara na ryju:)
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
4 sierpnia 2010, 17:57
klemensik problem z tym,że ja się ŹLE czuje ze swoją wagą ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley12.gif)
Drażni mnie oponka,drażnią klockowate uda
Chciałabym ważyć tyle,co rok temu, ok 54 kg, wtedy czułam sie jak LASKA![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
8 sierpnia 2010, 10:14
Niedziela, siedzę przy kompie, na śniadanie była kiełbaska na gorąco a teraz wcinam .... czekoladę. Dobrze nie jest, waga nieznana... chociaż... właśnie byłam się zważyć... w bawełnianej sukience, po śniadaniu i kawie mam na wadze 58.2 kg. Więc jakby odjąć z 0.5 kg to byłoby 57.7 kg. Eeee, to jest git.
Dwa dni rwałam maliny, jestem zjarana, mam dosyć słoneczka, zarządziłam z rana dzień piżamowca. Mąż ucieszył się i jeszcze leży, ale Antek już marudzi. Gotuje rosołek i tak bardzo chciałabym sie polenić. Ale niestety nic z tego:(
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
13 sierpnia 2010, 12:22
Halo kobietki!!!
Agusia70 - jeśli dobrze jaskółeczki śpiewały to jutro kończysz 40 lat!!! Piękny wiek dla kobiety.
U mnie rano na wadze 57.1 kg. Dobrze jest. Gorąco.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
13 sierpnia 2010, 21:52
u mnie kolejny dół
Pisałam Wam,że mam cystę na jajniku, dostałam hormony, biorę je ponad miesiąc
Mało jem,bo ciągle mam po nich mdłości
A tyję :( Na wadze blisko 59 kg
Fatalnie się czuję,jestem nabrzmiała,napuchnięta jak balon, w nic się nie mieszczę
A tu jeszcze kolejny miesiąc łykania hormonów,do ilu przytyję?
Źle mi z tym
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
14 sierpnia 2010, 11:50
Witajcie! No skończyłam i co!!!! Nic się nie zmieniło.
Beatko, po hormonach nie tyjesz tylko zatrzymujesz wodę. Przejdzie za jakiś czas. Trzymaj się. Lepiej zwalczyć cystę lekami niż dać się kroić.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
17 sierpnia 2010, 11:33
Wątek zdechł. Agusia70 - no nic chciałam tylko złożyć życzenia. Ja czuje sie lekko depresyjnie, chyba moje dolegliwości sprzed 5 lat chcą wrócić ale mam nadzieję że sobie poradzę. A jak nie to lekarz i leki. Cóż takie jest życie.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
17 sierpnia 2010, 13:44
ja zagladam ale nie mam weny do pisania, też mam doła związanego z dietą:((( nie umiem już chudnąć:((( cały czas na wadze 64-65 kg
Kliemensik glowa do góry
Beata też myślę, że to woda
Agusia 100 lat!!!!
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
17 sierpnia 2010, 17:12
Klemensik, to miało wyjść zabawnie, a wyszło zaczepnie:( Nie mam żadnych depresji z powodu wieku, bardziej wkurza mnie to, że nie mogę schudnąć, bo ciągle nawalam. Nawet nie mogę na nikogo nakrzyczeć.
Dzięki Klemensik i Tobie Aguś też.
Zmykam pakować przeprowadzkę
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
19 sierpnia 2010, 22:06
agusia70 Sto lat spóźnione
agusia17... - to praca to biuro projektowe :) zajmuję się wnętrzami :) a co do niani znalazłam GENIALNĄ dziewczynę 22 latkę i sprawdza się super :) aż szkoda że nie będzie na stałe mi pomagać bo dzieciaki zakochały się w niej od pierwszego spotkania.