- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
24 marca 2011, 12:18
I dalej mi spada - dziś 57.8 kg. Teraz pewnie skończy spadać i trzeba będzie się stabilizować
A może to 55 kg na lato jest realne????
Tylko, żeby steper mnie nie opuścił:)
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
24 marca 2011, 14:40
klemensik niech moc będzie z Tobą,chudnij dalej ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie5.gif)
Ja kupiłam sobie BIO CLA wprawdzie to pomaga tylko przy cwiczeniach,ale może mnie zmobilizuje do ćwiczeń ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
Wiecie jakie zdzierstwo? Normalne BIO CLA 90 tabl kosztuje 48 zł u nas w aptece. Chciałam kupić reklamowane przez Cichopek BIO CLA-duo, wiecie ile kosztuje? 100 zł. Chyba ich pogięło ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie10.gif)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
25 marca 2011, 14:37
drogie te suplementy, tylko Beatka po co Ci to????:):):)
Nic nie pomoże jak się tylkka z fotela nie ruszy, wiem cos o tym.
Madzianna zniosłaś sprzęt na dół:)???
Agusia jak kijki, waga i postępy - do przodu czy do tyłu????
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
25 marca 2011, 17:49
|Mam nadzieje, że was niedługo nadrobię, nie mam internetu , jak narazie!! ale nie zapomniałam o was, może do 2 tyg będe, go miała, już mnie trafia bo nie mam dostepu do was, jak narazie pozdrawiam
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
26 marca 2011, 21:14
Agusia czekamy!!!
Objadłam się trochę na imprezce urodzinowej, ale .... 30 minut stepera trzasnęłam:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
27 marca 2011, 14:24
Klemensik sprzęt nie zniesiony :( Byłam w piątek na kontroli z dzieciakami, Maciek ma nadal zapalenie płuc, ale już jest lepiej, niestety do tego dostał w środę biegunki, a w czwartek gorączki i ma jeszcze zastrzyki do wtorku, czyli 16!We wtorek znowu do kontroli i dostanie jeszcze doustny antybiotyk. Daniel już dobrze, pojedyncze furczenia, dobierze antybiotyk do końca i będzie ok.
Ja za to zaraziłam się od Maćka tą grypą jelitową, w piątek było mi już nie dobrze, a od wczoraj masakra, schudłam 1,4 kg. Niestety takie schudniecie szybciutko się nadrobi.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
28 marca 2011, 12:14
Madzianna współczuje !!! I dzieciom i Tobie. Ja bym biegunkę zniosła, ale nienawidzę... rzygać - to tak sie pisze????
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
30 marca 2011, 11:31
No właśnie też tak mam i za wszelką cenę powstrzymuję się od rzygania i przez to jeszcze bardziej mi niedobrze
![]()
Już jesteśmy zdrowi :) Byłam z Maćkiem na kontroli i nie ma już zapalenia, pojedyncze furczenia, ale dostał jeszcze antybiotyk Ceclor doustny i KONIEC. Biegunki też już nie ma, za to od poniedziałku kupy nie robił.
Ja wczoraj miałam na wadze nawet 72,6 kg (a było 74,5), ale już wszystko niestety wraca do normy i dziś już jest 73 kg.. Nawet mnie to zmotywowało i teraz pilnuję się, żeby nie wróciło tyle ile było :) Przeszłam niezłe oczyszczanie organizmu
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
30 marca 2011, 14:33
Madzianna i Agusia jesteśmy w 6 akcji i tam mamy dużo wpisów, a Beatka tu sama zostaje. nie zaniedbajmy jej.
Ja tez ostatnio podjadłam więcej, ważenie dopiero w sobotę. A dziś mam dziueń na jogurtach, sokach, wodzie i kawie. Też dla oczyszczenia - wole to niż rzyganie:)
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
1 kwietnia 2011, 08:26
witam
Madzianna współczuję przejść,dobrze,że już wychodzicie z tego ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/undecided.gif)
U mnie na wadze 56,4 kg, trochę mniej niż było,ale bez szału
Dzis oficjalnie startuje moja firma
Moja mama wzięła urlop,zostaje mi z dzieciakami,a ja ruszam w Polskę po towar. A dokładnie do Jaworzna jadę. Jutro może zacznę wystawiać towar do sprzedaży. Ciekawa jestem,jak pójdzie ;)