Temat: Zblizajace sie do czterdziestki i nie tylko....

Witajcie wieczorkiem :)

Zaglądam dopiro teraz , bo dzisiaj mój Paweł ma wolne, więc wiadomo spędzamy dzień wspólnie, bylismy dzisiaj na długim relaksującym spacerze, pod wieczór u rodziców na kawie, a ja przed południem w szkole rodzenia...dzień mija i dobiega końca, a bym zapomniała, jestem spakowana do szpitala

Agus przeczytałam o tym co się wydarzyło wczoraj u ciebie w szkole... po pirwsze podziwiam za to ,że się odezwałas w słusznej sprawie, a po drugie podziwiam za to, że nadal walczysz o siebie, a przy okazji z tego skorzystają inni z klasy.

Ta sprawa jest kontrowersyjna , ale warta wyjanienia i dokończenia jej , jestem pewna ,że się tym osobiscie zajmiesz, przecież do tej klasy chodzą dorosli ludzie , nie jakie szczyny z ulicy, którzy mają w nosie naukę , wy dorosli chodzicie po to aby się rzeczywiscie czegos nauczyć dla siebie , nie dla nauczycieli czy rodziców.

Proszę cię tylko abys się już tak nie denerwowała, bo to nie jest ci teraz potrzebne, mam nadzieję ,że sprawa wyjasni się na twoją korzysć , informuj mnie na bieżąco , no i zaliczaj naukę, bo po to chodzisz do szkoły , jestes ambitna , zawsze tak o tobie myslę , także trzymam kciuki za zrozumienie materiału jaki teraz masz do przerobienia

Natalia dobrze ,że to szczepienie już za wami, jutro po przebudzeniu będzie już zupełnie dobrze :)

Powiedz małemu odemnie ,że był bardzo dzielny

Witajcie słonecznie

U mnie za oknem słonecznie, niebo niebieskie z pojedynczymi białymi chmurkami, na termometrze 5 stopni na plusie ...:)

Oj wybyczyłam się dzisiaj w łóżku, wstałam po 10 , zjadłam sniadanie...5 kiwi i banan...teraz piję kawę ze smietanką ...bezkofeinową ...:)

Piękna pogoda , więc wybieram się na spacer, nie ma co kisić się w domu.

Pozaglądam do Was i życzę miłego dnia kochane

Wiecie ostatnio bardzo kiepsko się czułam , mdłosci, zbierało mnie na wymioty, osłabienie i ospałosć ... wczoraj miałam podobnie, ale nie tak intensywnie...dokładnie takie objawy jak na początku ciąży ... dziwne jakies ...ale na szczęscie dzisiaj czuję się dobrze i rzesko i to mnie cieszy :)

A co u Was laseczki ???

Hej kobietki ja już po spacerze , całe półtorej godzinki spacerowałam i jeszcze bym spacerowała , ale brzuszek mnie ciągnie w dół i nie chciałam przesadzać , jutro też jest dzień :)

Obiadek zjedzony , to teraz na Vitalii buszuję , a potem relaks przed TV...jakos czas zleci do nocy ...