Temat: Zblizajace sie do czterdziestki i nie tylko....

Witaj Agus, jak fajnie ,że zaglądasz :)

Mój syn też zawsze pyskaty był , przynajmniej w Polsce, bo tu w Anglii, to jeszcze złego słowa nie słyszłam od nauczycieli na jego temat ...ale w pierwszym roku jak tu przylecielismy , to pobił się z Anglikiem i obydwoje zostali zawieszeni na trzy dni od szkoły, to tyle jask narazie...

No to piekna rzeczywistosc sie zapowiada

Moj prawie 4-latek nie pyszczy mi jeszcze. Cos mam w spojrzeniu, ze jak sie zamierza i popatrzy na mnie- milknie. Nie latwo jest miec matke tyrana hehehe. Chyba to wynioslam z domu- czarne jest czarne a biale- biale. szarosc nie istnieje. Albo TAK albo NIE. Nie ma MOZE.

Ale zobaczymy. W przedszkolu kilka razy podpisywalam formularz za "pobicie", bo albo ktos sie bawil zabawka, ktora Max chcial, albo ktos za blisko usiadl albo nie ma albo. Tak po prostu. Smiejemy sie z Paniami, ale w stosunku do Maxa twardo utrzymujemy, ze tak nie wolno. Ciesze sie, ze chlopak sobie radzi i wie co robic, zeby nie bylo mu zle. Diamencik sie szlifuje, ale to dopiero poczatek obrobki, wiec wiele jeszcze bedzie musial poplakac, podenerwowac sie, pokrzyczec, pobuntowac sie. Najwazniejsze, ze potrafi przeprosic i przytulic sie wieczorkiem mowiac :Mamus- kocham Cie! Mocno Cie kocham!!!

Dobranoc wszystkim dziewczynom, do jutra :)

Witam serdecznie :)

Wstawiłam pranie i teraz na spółkę z Adrianem sprzątam domek, mój Paweł w pracy , za oknem mokro...szaro...

Życzę Wam udanego weekendu :))

Natalia, no białe mięsko to jak najbardziej wskazane w dietce MŻ , białko z mięska też potrzebne

A u mnie na obiad będą ziemniaczki , piers z kurczaka z grila i sałatka warzywna z sosem winegret :)