Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

jasmina gratulacje.
a ja jutro jadę na lodowisko, to coś tam się spali.

Ooo glycerine, ależ ja Ci zazdroszczę, nie byłam na lodowisku... sama nie wiem, z jakieś osiem lat na pewno, a to taka super zabawa. No i pewnie przez dwa najbliższe też się nie wybiorę. Ale z całą pewnością będę musiała to nadrobić. Miłej zabawy. Dziewczyny, a gdzie Wy się podziewacie już po świętach, zapraszamy, zapraszamy, nie obijać się zieloną z nami wypić!!!

Całkiem zapomniałam, bo raz mi się skasowało, cześć ania!!! Ponieważ jesteś młoda i Twoje ciało dopiero się kształtuje, błagam powiedz, że nie bawisz się w jakieś tabletki itp i że zdrowo się odżywiasz. Uwierz mi, nie warto katować swojego żołądka, bo on później Ci się za to odpłaci. Za to polecam Ci dużo chodzić, biegać lub jeździć na rowerze, czy orbitreku, to działa i mówię to z przed stanu w którym obecnie się znajduje . Chodzenie po górach po prostu daje super rezultaty na nogi. Oczywiście zrobisz jak uważasz, ważne żeby nie przesadzić w żadną stronę. Jeszcze raz witam i służę pomocą. 

dziewczyny ale jestem zla zjadlam wczoraj na kolacje o 12 w nocy 3 jaja na twardo z majonezem wczesniej paczka bo bylam na imprezie i chipsy do piwa masakra no ale koniec objadania sie świąteczne jedzenie się skonczyło na szczęście:)

Dorotuniaa Ty to jeszcze nic ja obudziłam się o 5 rano z jakimś przeświadczeniem, że muszę zjeść cukierka, a skończyło się na obżarciu choinki z cukierków już nawet nie wiem ilu do tego zahaczyłam o ciasteczko leżące na stoliku i makówki, których smaku nawet nie czułam, ale chyba wystarczyło, że był w mojej głowie i poszłam spać. Jak można być takim łasuchem?! No w głowie się nie mieści. zrobiłam sobie śniadanie od 10 żeby chociaż odstępy czasowe zachować i zjadłam pół naleśnika lekko posmarowanego dżemem, żeby już nie myśleć o tych cukierkach.  W końcu tak przegnę, że to całe moje odchudzanie będzie o d... rozbić, a tak dobrze mi szło? Ale jak dorotuniaa Ty się nie poddajesz to ja też się trzymam i się nie dam. Idę na zieloną, bo woda to już tu raczej nie pomoże. Całusy

dziewczyny gdzie Was wywiało ? :)

Cześć! No nie szalałam już więcej wczoraj ze słodyczami, a takiego co mnie w karby weźmie było mi potrzeba, dzięki dorotuniaa. Wczoraj o drugiej zjadłam kanapkę ciemnego z makrelką w pomidorach i po 17 rybka smażona (2,5 kawałeczka) z sałatką ze świeżych warzyw. Dzisiaj na śniadanie kawałek rybki co został z wczoraj i ogórek, o dwunastej mam w planach galaretę z octem, bo wreszcie zrobiłam wczoraj i kromkę ciemnego chlebka ze słonecznikiem, o 15 mandarynki z 3szt, a na kolacje jeszcze nie wiem, co macie dzisiaj na obiadki dziewczyny? Bo jakoś konceptu mi brak.

asianatalin no i super jak narazie zadnych słodkości :) 

aha i posypac szczypiorkiem po tym :) brzmi całkiem apetycznie 

Faktycznie ciekawie brzmi, idę kuraka rozmrażać :). Dorotuniaa a jak tam maluszki po świętach. Podostawały prezentów od Mikołaja? Zdrowe?