- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 13:03
Wraz z grupą kilku Vitalijek postanowiłyśmy założyć mocną GRUPĘ WSPARCIA która nie upadnie po dwóch dniach. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego zapraszamy wszystkie kobietki (zmotywowane do wspólnego odchudzania i motywowania się tu nawzajem) które chcą dobrnąć do końca diety i osiągnąć wymarzoną wagę!!!
Proponuję zacząć 23 czerwca..Myślę że do tego czasu zdążymy się wbić w normalny tryb życia i meldowanie się nie będzie nam sprawiać większego problemu.
ZASADY
1. OGRANICZAMY SŁODYCZE DO MINIMUM
2. UPRAWIAMY SPORT
3. TRZYMAMY DIETĘ KAŻDY WG WŁASNEJ PREFERENCJI
4. WAŻENIE??? WSPÓLNIE USTALIMY JAKI DZIEŃ NAM PASUJE
5. KAŻDA WYZNACZA SOBIE SWÓJ OSOBISTY CEL
ZATEM ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO ZAPISYWANIA SIĘ!!!
KAŻDY CHĘTNY PROSZONY JEST O PODANIE:
**WAGI AKTUALNEJ
**WAGI, KTÓRĄ CHCEMY OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI (PROSZĘ O REALNE CELE)
**WZROST
**OBWÓD TALII
**OBWÓD BIODER
**OBWÓD UDA
*************ZAPRASZAMY***********
- Dołączył: 2009-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1063
22 czerwca 2009, 21:48
czasglobalnejniepogody, marne takie "wparcie". grunt że wytrwałaś.
ja daleka też jestem od "celibatu". wiem, że mogę sobie na co nie co pozwolić (bo w końcu po odchudzniu i stabilizcaji też jest życie ;) wiadomo że nawyki się zmieniły ale nie mam zamiaru restrykycjnie pościć teraz i potem, efekty jojo sie nie obawiam. no i jeszcze od czego jest aktywność fizyczna).
nie liczę kalorii, ale ostatnio miałam dość lipne menu... pozwoliłam sobie na zbyt wiele i uległam tym pokusom.
wczoraj zrobiłam tu ten jadłospis i miałam małego nerwa (a jak mam nerwa to waga i tak chyba leci w dół lol wyrzuty sumienia mnie "zjadają" ^^)
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 22:11
A jak innym dziewczynkom minął dzień? udany a może totalna porażka?
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
22 czerwca 2009, 22:15
czesc dziewczyny! ja dopiero do domku z pracy dotarlam i szybciutko nadrabiam zaleglosci w czytaniu co ciekawego wypisalyscie..
oto moja tabelka:
**WAGA AKTUALNA - 69kg
**WAGA, KTÓRĄ CHCĘ OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI - 55 kg
**WZROST - 170 cm
**OBWÓD TALII -76 cm
**OBWÓD BIODER- 102cm
**OBWÓD UDA - 61cm
coz nie za ciekawa ta moja tabelka..
najgorsze sa biodra! kazda babka u mnie w rodzinie jest szeroka w biodrach :/
22 czerwca 2009, 22:47
ja w jutro będę walczyła z tabelką,dziś już nie mam siły na nic...
pozdrawiam, życzę udanej nocki!!!
i nie objadać się!!! :)
22 czerwca 2009, 22:47
Cześć .
A ja przez deszcz za oknem mam małe załamanie , jakoś mi sie smutno zrobiło ... uświadomiłam sobię ,że trzeba się postarać i znów zacząć odmawiać pyszności ,ale to przecież dla naszego dobra.
Z jedzeniem to ta średnio dzisiaj :
- Maślana jagodowa + 40g musli ,
- Miska barszczu czerwonego ,
- 3 kromki chleba 7ziaren z jajkiem.
- truskawki o godzinie 21 - więc zawaliłam .
Nic nie ćwiczyłam .
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
22 czerwca 2009, 23:14
a ja juz sobie zrobilam salatke (tunczyk jajko kalafior i ogorek kiszony) na jutro i bede ja wcinala pol dnia..
mialam dzis smigac na rowerku ale po 12 godz w pracy to nic mi sie nie chce Nawet cwiczyc Moze jutro sie uda bo cos "sztywna " cala jestem wiec przydaloby sie..
- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 23:43
Najważniejsze to myśleć pozytywnie pomimo wielu porażek.."Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" to takie moje małe motto
![]()
Dobranoc Dziewczynki :P do zobaczenia jutro
- Dołączył: 2009-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1063
23 czerwca 2009, 00:11
może to poprostu taki dzień był... poza a6w nic innego nie zrobiłam.
Co do jedzonka to było ok (prawie tak jak wczoraj :)
- ciasto z truskawkami
- 2 małe bitki wołowe (nie wiedziłam że mają tak mało kalorii :)
- surówka z czerwonej kapusty
- 2 kromki chleba
- zmiksowane truskaki
Zjadłabym coś. Nie jestem glodna ale bym cos pochrupała. A z drugiej strony nie chce misie tyłka ruszyć heh
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
23 czerwca 2009, 08:16
Witam w nowym pochmurnym ale ciepłym dniu:)
Rano zjadłam jogobelle 7 zbóż a teraz w pracy pije kawkę.
Zjem jeszcze 3 kromki razowca z serkiem Almette i jogurt z musli. A po pracy to nie wiem jeszcze. Coś niedużo na ciepło i jakiś owoc pewnie. Wogóle nie umiem liczyć kalorii i zresztą pewnie nie chciałoby mi się.
@import url(/themes/default/cs