14 lipca 2009, 23:07
Witam wszystkich :)
Założyłam ten wątek ponieważ zmagam się z tarczycą już jakiś czas i w sumie dzięki niej w pewnym stopniu zyskałam swój nadbagaż... Chciałabym aby w tym miejscu się spotkały osoby z podobnymi problemami, żebyśmy dzielili się ze sobą problemami, dobrymi radami i wspólnie motywowali się do walki która w naszym wypadku jest cięższa niż ciężka ;)
Zapraszam zatem wszystkich gorąco...
Zacznę:
Nazywam się Gośka - od ponad dwóch lat zmagam się z niedoczynnością tarczycy.. ;) ( takie formalne powitanie, mam nadzieję że jednak będzie nam tu również wesoło :) )
21 sierpnia 2009, 12:19
no to super
subtelle! Ja też jakoś po zwiększeniu dawki tryskam energią
![]()
, zobaczymy w przyszłym tygodniu jak moje wyniki
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
21 sierpnia 2009, 12:58
> Witajcie Dziewczyny po długieeej przerwie. Muszę
> nadrobić czytanie Waszych pamietników i forum, bo
> aktywne jestescie :) I bardzo dobrze :) tylko ja
> gdzieś wysiadłam po drodze i trudno było wsiąść z
> powrotem :) trochę się kłopotów pozbierało i
> najnormalniej psycha mi siadła....Mam za sobą
> wizytę u endo. i zonk. Pierwszy raz od operacji
> mam nadzynność. Co prawda subkliniczną, czyli
> polekową, ale jest.I wiecie co, najgorsze [albo
> wrecz przeciwnie] że ja się w końcu dobrze czuję.
> Odżyłam. Mam mnóstwo energii, te depresyjne stany
> łapią, ale dużo rzadziej. nie chodzę ospała, skóra
> się poprawiła. Brałam dużą dawkę Novothyralu, więc
> p. dr mi zmniejszyła. Zobaczymy. Mam się pojawić
> za 3 m-ce.Waga stoi w miejscu od 2 m-cy.Ale pani
> dr powiedziała, ze jest ze mnie dumna, bo pierwszy
> raz od 3 lat ważę mniej niż przy ostatniej
> wizycie. zwykle bilans co pół roku wychodził na 2
> kg +.
Ja tam lekarzem nie jestem, ale jeśli nie była to zbyt duża nadczynność a Ty się na tym dobrze czujesz - to ja bym walczyła o utrzymanie dawki. Nie raz balansowałam w okolicach dolnej granicy normy i wtedy się świetnie czułam.
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
21 sierpnia 2009, 13:06
czasem jak nie chciałam przeholować to zgadzałam się na mniejszą dawkę, ale np 2 dni w tygodniu na tej większej wymogłam na lekarce
choć jak się waga zmniejsza - dawka może stać się ewidentnie za duża i możemy sobie zaszkodzić. Tzn. jak ważę 85-75 kg to dawka 125 jest ok, ale już poniżej powiedzmy 75kg wagi - ta sama dawka wpędzić mnie może w nadczynność, z nieprzyjemnymi kołataniami serca...
21 sierpnia 2009, 19:31
po prostu musimy "słuchać" swojego organizmu, mój teraz mówi że jest
![]()
, tylko nie wiem na jak długo
23 sierpnia 2009, 17:35
ja dopiero wizytę mam na listopad...od października biorę hormony i nie widzę różnicy jak staje na wadze ani nie czuje się lepiej ani fizycznie ani psychicznie... to mam źle dobraną dawkę?
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
23 sierpnia 2009, 21:09
Witajcie!!!
Czy ja mogę się do was przyłączyć??? Mam niedoczynność tarczycy. Biorę euthyrox N 125. W zeszłym roku o tej porze ważyłam 115kg. Teraz na chwilę obecną tak jak widać na paseczku 97.9. Od końca lipca tego roku jestem na diecie którą zalecił mi endokrynolog.
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
23 sierpnia 2009, 21:11
A wygląda to wszystko następująco:
przez 14 dni mogłam jeść tylko białko plus zioła czyli jajka, 0%
nabiał, białe mięso i ryby i pić 2 litry wody. Później przez 3 dni
warzywa plus białko i potem przez 2 dni białko potem znów 3 dni białko
plus warzywa i przez 2 dni samo białko. Teraz właśnie jestem na tym
przemiennym etapie... to jest według mnie dieta proteinowa ale trochę
zmieniona... Także jak widać na paseczku ubyło mi już ponad 17 kg z
czego bardzo się cieszę. Ale na diecie poleconej przez lekarza jestem
od 23 lipca tego roku i na niej schudłam jakieś 4 kg.
23 sierpnia 2009, 21:16
no to super Ci się udało :))
- Dołączył: 2009-02-15
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 64
24 sierpnia 2009, 08:35
wow pięknie "madziara" a to ty sobie sama taką dietkę wymyśliłaś - białkowo-warzywną??
- Dołączył: 2009-02-15
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 64
24 sierpnia 2009, 08:40
przepraszam, zrozumiałam , że to endo ci taką dietkę polecił - może też spróbuję?,