Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
Pasek wagi
też żałuję, bo m.in od tego mi dupa urosła ;)

Kasmi powiem Ci, że po tym obżarstwie w macu we wrześniu faktycznie waga mi spadła. Ale to było przed samym weselem, więc ciężko powiedzieć czy to zasługa dwóch zestawów powiększonych czy stresu :P z drugiej strony w zeszłą sobotę zjadłam pizze i to nie pomogło...

Ale nie będę marudzić, bo trzeba się trzymac swoich postanowień-dieta, ćwiczenia i nie przejmowanie się wagą :)

bo pizza to prawie zdrowa jest :D
z tych wszystkich fast foodów to chyba jedno z mniej groźnych.. :P
a jak się samemu w domu zrobi z mąki pełnoziarnistej to już w ogóle ;)

ale sobie pięknie tłumaczę :D
pizza jest ok i nawet ta zwykła ale dodatki sa zgubne tj salami podwojny ser sos smietanowy do tego piwko i 1000tys kalorii na jednym rzucie;)
a w tele pizza jest taka na cieniutkim ciescie z warzywami no boska;)
Pasek wagi
Moja była z salami, kabanosem i oscypkiem :P ale bez sosów, bo lubię samą...no ale jak to miał być cheat meal to po co ją miałam odchudzać?  w każdym razie w tym tygodniu nie planuję takich ekscesów...może się tylko dzisiaj winka napiję z mężem wieczorem, skoro już wraca do domu...
Ja dzisiaj idę świętować prawko do jedynego baru na mojej dzielnicy czyli do pizzerii :D
ale żeby nie polegnąć całkiem, to po pracy spróbuję się wybrać na sushi ;)
Dzizzzzzz ... Umieram!
Kaszle tak ze zaraz pluca wypluje, chodzic nie moge, bo mam MEGA napuchniete prawe kolano i lewa kostke, obolala kazda kosteczke i w ogole zimno mi i i zle, buu ...  odkrztuszam takie dziwne rzeczy ze nawet gdy palilam po 3 paczki papierochow dziennie takich akcji nie mialam ...
A tak na marginesie to witam!
Moja sis ma dzisiaj urodziny a ja nie mam jak zlec na dol po telefon zeby do niej zadzwonic i musze poczekac az Zosia wstanie ...
Pasek wagi
kasmi no ale jak odbierzesz to jeszcze raz bedziesz swietowac hehehe dobry pomysł!!!
ja dzis leżę pod kołdra i udaje ze mnie nie ma....
ale wciagnełam sniadanie mega.
Pasek wagi
mówisz?:D
w sumie niby jest tak, że się stawia tyle flaszek co ostatnia cyfra numeru prawka ;)
zobaczymy :D

a co jadłaś?:>  ja miałam zapiekanki z mozzarellą robione przez M. ;)
a miały być jajka na miękko ;)


Olcia - no Twoja córa potrafi długo spać, to możesz trochę poczekać :)
Ja wczoraj popłynęłam. Obiad w pubie, potem whisky z colą no a potem jakieś galaretki poleciały.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.