- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
16 grudnia 2012, 21:45
Ja się tego lukru najadłam...od samego oblizywania paluchów mnie zmuliło :/
I dzięki
Kasmi za skomplementowanie moich pierniczków, tak sobie właśnie myślę, że może ja powinnam cukiernie otworzyć?
![]()
Będę się tak w nauce całe życie męczyć...
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
16 grudnia 2012, 21:51
isaa piekne;)
mnie tez głodomorra dopada ale pije juz 3herbate i chyba sie połóze spac.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
16 grudnia 2012, 22:40
Czesc kobialki. U mnie w domu nastolatek ostro fixujacy ... Mam serdecznie dosc gnoja, slowo daje! Jesli chodzi o diete to chyba nie pamietam co to takiego i nie pamietam kiedy bylam z dwojka, a brzuch mam wzdety jak wieloryb :(
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
16 grudnia 2012, 23:37
Czuję się bardzo samotna
Pokłóciłam się z m, może ja jestem jakaś nienormalna, ale ja się staram, żeby mieli pyszne ciasto, czy ciastka, żeby kolacja była smaczna, żeby każdy miał fajnego ciucha, a dzisiaj pokłóciłam się z m. Korek w wannie nie działa już chyba z pół roku, do kurwy nędzy, chyba muszę wezwać hydraulika, w łazience na górze deszczownica rozpakowana stoi 3 miesiąc (już chyba o niej pisałam) kupiliśmy jakieś 2,5 miesiąca temu łózko - stoi w pudłach, myślałam że do świat złoży. Faceci są naprawdę z innej planety, jak można godzinami przesiadywać w piwnicy i przenosić graty z konta w kąt,a w domu paluchem nie grzebnąć. Jestem po 3 samotnych drinkach, dobrze, że Was mam. Na szczęście jutro do pracy, dobranoc kochane.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
17 grudnia 2012, 08:12
selvijka i olcia głowa do góry!!!!
ja tez mam lekkiego doła i głupie sny...ah zycie...
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
17 grudnia 2012, 08:21
hej ho!
Podłączam się do głupich snów - śniło mi się, że pojechaliśmy na tego sylwestra w góry i przyłapałam M. jak się bzykał z jakąś laską:/ W związku z powyższym, nigdzie nie jadę
Sevijka - ja tego nigdy nie ogarniałam u facetów... a jeszcze jak się zwróci uwagę, to obrażeni, że się ich leniami nazywa...
Miałam taką przeprawę z M. ale tak mnie wyprowadził z równowagi (u nas i tak większość rzeczy robi Maryla), a on robi sceny jak ma iść wynieść kosz ze śmieciami... Kiedyś mieliśmy o to taką awanturę, że tylko czekałam kto kogo pierwszy zabije :/ ale teraz jest już lepiej, choć nie idealnie ;)
aaa i jeszcze dla pełnego optymizmu moja waga z rana 106,3 kg.
A jak dobrze depnęłam to i 108,8 było... wracam do diety.
Edytowany przez Kasmi 17 grudnia 2012, 08:37
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
17 grudnia 2012, 08:38
Hej kobitki!
Do du... z taką zima
Wczoraj 2 godz odśnieżania i dziś rano to samo
Na dodatek drzwi do sklepu mi zamarzły, a odmrażacz do zamków oczywiście w sklepie:))
Coa mi zachorowała, kaszle aż dudni, trzeba do lekarza pojechać a tu nosa z domu nie chce się wystawiać:(
Podajemy dzis wagę???
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
17 grudnia 2012, 08:43
agus u ciebie jest snieg?
bo u mnie roztopy....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
17 grudnia 2012, 08:44
Kasmi - to tym bardziej musisz jechać :):)
Olcia - ja własnie muszę kupić pampersy dla dziecka z hospicjum. I wiesz... to wszystko gówno w porównaniu z tymi dzieciaczkami. To , że naszę pyskują, dostaną jedynkę w szkole... to wszystko gówno.
Tam to dopiero jest tragedia.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
17 grudnia 2012, 09:05
dzień dobry
Ewa jak człowiek prawdziwe nieszczęście zobaczy to dopier stwierdza że jego problemy to nie problemy i nabiera dystansu do życia.
ja chcę włosy myć przed pracą a tu mi prąd wyłączyli w sumie dobrze że nie zdążyłam bo bym nie wysuszyła. Wracam powoli do żywych wczoraj nie wstawałam z łóżka .....no obiad jakiś zrobiłam ale dzisiaj już jest lepiej.