- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Dietkowo
- Liczba postów: 818
1 stycznia 2012, 19:16
Hej, czy są chętni do grupowego odchudzania?:) Najchętniej osoby o dużej ilości kg do zgubienia. Razem zawsze raźniej:) Jutro startuję:)
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3360
25 stycznia 2012, 01:02
tea18 napisał(a):
Szkoda tylko że tak strasznie dużo te dietetyczki se liczą. Bardzo bym chciała skorzystać z ich usług ale prawda jest taka że mnie na nią po prostu nie stać. U nas to koszt ok 150 i więcej za co miesięczne spotkanie.
Mam dokładnie to samo niestety;/
Kurczę, żałuję, że nie mogę tu częściej bywać i śledzić jak Wam/nam idzie...
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Dietkowo
- Liczba postów: 818
25 stycznia 2012, 10:55
nr 29 5/7
Wczoraj znowu zgrzeszyłam. A wszystko przez przygotowania do pierwszych urodzin syna. Próbowałam przepis na Cupcake i oczywiście kilka babeczek z mega kaloryczną masą zjadłam;/
Postanowiłam więcej żadnych przepisów nie testować. Ważniejsze jest to by się zmieścić w super kieckę i czuć się wystrzałowo rok po porodzie niż te głupie babeczki:) Do urodzin zostało tylko 79 dni a chcę zrzucić chociaż 10 kg.
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 86
25 stycznia 2012, 19:39
sama bym zjadla taka babeczke;) mniam.... ale postanowienie jest i trzeba sie trzymac!!! ja jak narazie nawet sie trzymam, choc leze chora w lozku i bardziej cos bym podjadla zwlaszcza, ze zostalo troszke paczkow mamy roboty, ale NIE! w sobote upieklam beztluszczowe babeczki i sa przepyszne i nawet moja Pani od czasu do czasu zezwolila;)
25 stycznia 2012, 19:46
czesć dziewczyny, troszkę mnie tu z wami nie było, bo przez ponad tydzien sobie pofolgowałam, ale od wczoraj już wszystko idzie tak jak powinno, staram sie nie przekraczac 1500 kcal, muszę sie zmobilizować jeszcze do jakiejś aktywności fizycznej ale straszny leń jestem. A wy co polecacie ćwiczyć??
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 86
25 stycznia 2012, 19:53
hej Kamilusia:) powiem Ci ze do cwiczen ja tez jestem len, a ostatnio to juz wogole;) wczesniej jak sie zawzielam to przez miesiac silownia zawitala do mojego zycia, ale karnet sie skonczyl i zapal razem z nim;) ciagle mysle o bieganiu ale tez niemoge sie zebrac, poczekam do wiosny moze;)
25 stycznia 2012, 19:54
ale ty aniu juz bardzo duzo schudłaś, udało ci się to bez ćwiczeń?
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3360
25 stycznia 2012, 20:05
kamilusia26 napisał(a):
ale ty aniu juz bardzo duzo schudłaś, udało ci się to bez ćwiczeń?
Przyłączam się do pytania:)
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 86
25 stycznia 2012, 20:06
wlasciwie tak, moim szczesciem jest to z jednej strony ze mam b.duzo miesni ponad norme i dzieki temu moje cialo nie sflaczalo i jest sprezyste min. zaczela sie odchudzac dokladnie 19 listopada 2010roku, mam cudowna Pania Anie ktora mnie prowadzi i ona woli jak pacjentka najpierw schudnie a potem modeluje, oczywiscie nie neguje cwiczen i ruchu, zaleca na 1h cwiczen, dostarczyc organizmowi 100kcal dla lepszego spalania.
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3360
25 stycznia 2012, 20:08
Kurczę muszę się zmobilizować jakoś żeby troszkę chociaż poćwiczyć...